Duży spadek cen skupu jabłek przemysłowych
Tuż przed Wielkanocą ceny skupu jabłek przemysłowych zaliczyły bardzo znaczący spadek. Nie jest to dobra wiadomość dla dostawców tego surowca. Szczególnie, że skala tej przeceny jest bardzo poważna. Pewną pociechą jest jednak to, iż była ona wysoce selektywna – objęła tylko jeden asortyment jabłka przemysłowego.
Chodzi mianowicie o ceny skupu zwykłego, mokrego przemysłu. Jeszcze w zeszłym tygodniu średnia cena tego surowca wynosiła w skupach , w centrum kraju, 0,90 zł/kg. Wczoraj skupy w woj. łódzkim oferowały 0,65 zł/kg, a te na Mazowszu 0,70 zł/kg. Z tym, że dziś i na Mazowszu będzie to najpewniej 0,65 zł/kg.
Mamy zatem zniżkę cen skupu mokrego przemysłu z dnia na dzień o 24,4 procent średnio, a zatem niemal o jedną czwartą… Co równie znamienne, cena średnia tego surowca zjechała tym samym poniżej pułapu z analogicznego okresu zeszłego roku (który wynosił 0,81 zł/kg średnio). Po raz pierwszy w tym sezonie!
Tym czasem ceny skupu suchego przemysłu nie zmieniły się. Nadal najczęściej zawierają się one w przedziale 1,00-1,15 zł/kg. Niektóre skupu przed Świętami nawet delikatnie podnosiły swoje ceny dla tego surowca. Mamy zatem sytuację w której trendy cenowe dla różnych asortymentów jabłek na przetwórstwo kompletnie się rozjechały. Dlaczego?
Dlatego, że skala skupu zwykłego przemysłu jest od pewnego czasu minimalna. Nie było takiego surowca i duża cześć zakładów przetwórczych w ogóle sobie go odpuściła, skupiając się an przetwarzaniu suchego przemysłu. Strumień tego jabłka jest bardziej stabilny, zasilany owocami z otwieranych komór. Popyt, jak dotąd, był w tym segmencie na tyle mocny, że na ceny nie miały wpływu perturbacje z taryfami celnymi nakładanymi przez rząd USA. Pytanie, co będzie po Wielkanocy?



