Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Holandia – dobre ceny kapusty, ale są i obawy

''Dobry nastrój i ceny'' - tak Kees Stoop z RoDeKo opisuje tegoroczne zbiory czerwonej i białej kapusty w Holandii. RoDeKo to stowarzyszenie producentów czerwonej i białej kapusty. "Dwudniowe obfite opady deszczu w połowie czerwca mocno nas dotknęły. Przez chwilę myśleliśmy, że straciliśmy połowę kapusty. Na szczęście nie było tak źle i mogliśmy zebrać dobrą kapustę. Jesteśmy zadowoleni. Oczywiście, to nie tylko zasługa zbiorów, ale i cen. Nie sprzedajemy wielkich ilości, ale ceny są dobre".

Nawet ze swoim wieloletnim doświadczeniem Kees nie ośmiela się dawać żadnych gwarancji. "Perspektywy są pozytywne. Ale jest jedna rzecz, którą wiem o sezonie kapuścianym - nie ma prawie nic równie nieprzewidywalnego. Nigdy nie wiadomo dokładnie, co przyjdzie z zagranicy. Chłodna, późna wiosna może wpłynąć na handel. Rynek jest po prostu zbyt niejasny. Co się dzieje w takich krajach jak Rosja czy Polska?". Woli jednak zachować pozytywne nastawienie, ponieważ: ''Lepszy optymista, który się myli, niż pesymista, któremu udowodniono, że ma rację''.

Kees nadal uważa, że wprowadzenie w ubiegłym roku maszyny do zbioru kapusty było ważnym trendem dla upraw kapusty. To jednak nie potoczyło się tak, jak sobie tego życzył. W tym roku maszyna musiała sprawdzić się w praktyce i mimo braków kadrowych wystąpiły spodziewane problemy z uruchomieniem. Z roku na rok praca staje się większym problemem. Wielu plantatorów narzeka na to. W dzisiejszych czasach ludzie przyjeżdżają do pracy rano, a po południu decydują, że to nie dla nich".

"Kiedyś mogliśmy wezwać Polaków. Rumuni, którzy teraz zastąpili tych ludzi, szybko decydują się robić coś innego. Więc rzeczywiście jesteśmy chętni do automatyzacji. Ale obecnie jest jeszcze wiele problemów, które temu przeszkadzają. Nie ma jeszcze wystarczająco dużego zapotrzebowania. Maszyna też nie jest jeszcze wystarczająco dobra. Na razie jest to więc hamowane z obu stron."

Przyszłość nie rysuje się w różowych barwach, ponieważ Stoop jest zaniepokojony zmniejszeniem asortymentu środków ochrony roślin. Substancje są wycofywane z użycia, a nie ma alternatywy. Zatwierdzanie środków organicznych trwa zbyt długo, a one nie działają tak dobrze jak środki chemiczne. W rzeczywistości znacznie gorzej. Movento zostanie wycofany w ciągu kilku lat."

"I nie ma jeszcze alternatywy do walki z chorobami i szkodnikami w uprawie kapusty. Hodowcy będą się niepokoić przez następne pięć lat, ponieważ chcą wprowadzać na rynek produkt wysokiej jakości. Wymagają tego również klienci. A bez dobrego pakietu środków będzie to o wiele trudniejsze. Nie znalazłem jeszcze pierwszego klienta, który zaakceptowałby kapustę z robakami", podsumowuje Kees.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE

Większy popyt na białą kapustę

2021-10-13 08:00
Dostęp tylko dla
osób z abonamentem
Zainteresowanie białą kapustą wydaje się wyższe w ostatnich dniach. Tak w detalu, jak przede wszystkim w przetwórstwie. Czy znalazło ono odbicie w cenach? czytaj dalej