Holandia – dynamiczna końcówka sezonu marchwi
Ceny marchwi wykonały duży skok pod koniec sezonu. Ruch zwyżkowy rozpoczął się w zeszłym tygodniu i jest kontynuowany w tym tygodniu. To sprawia, że koniec tego sezonu jest bardzo podobny do zeszłorocznego.
Coraz częściej na rynku pojawiają się nowe marchewki z Europy Południowej, ale nadal istnieje zapotrzebowanie na marchew z magazynów. Większość firm myjących marchew spodziewa się, że będzie na nią popyt jeszcze przez kilka tygodni.
Kilka firm zauważyło, że popyt nieznacznie spada w tym tygodniu. Wydaje się, że ważną rolę odgrywają w tym wysokie ceny. Szczególnie nabywcy z segmentu wysokiej jakości przechodzą na nowe zbiory z Europy Południowej. Częściowo dlatego, że różnica w cenie między starą a nową marchwią jest coraz mniejsza, a częściowo dlatego, że na rynku można zdobyć już tylko niewielkie partie „starej” marchwi najwyższej jakości.
Uwaga przy zakupie
Większość firm zajmujących się płukaniem stara się teraz wykorzystywać jak najwięcej z własnych zapasów i kupować tylko ograniczone ilości surowca. Według nich ceny sprzedaży nie rosną dostatecznie. Przy obecnych cenach, zdaniem większości firm płuczących, nie ma prawie żadnej marży do zarobienia. Różni handlowcy obawiają się, że przy obecnych cenach popyt na marchew płynący z Europy Wschodniej gwałtownie spadnie, przez co kupują jeszcze bardziej ostrożnie.
Złagodzenie restrykcji przeciwpandemicznych, w tym otwarcie branży gastronomicznej w dużej części Europy, zapewnia wzrost popytu na marchew typu C. Według większości handlowców dobra marchew typu C jest obecnie bardzo trudna do zdobycia w całej Europie. W związku z tym cena marchwi typu C wzrasta do 40 euro za 100 kg w przypadku partii, w których można wypłukać wystarczającą ilość marchwi.
Holandia – odbicie cen marchwi
