Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Holandia – niełatwy sezon dla selerów

Sezon selerowy 2020/2021 rozpoczął się w połowie roku 2020 w takcie pandemii COVID-19. „Problemy związane z pandemią na szczęście nie zaważyły na końcu poprzedniego sezonu” - wspomina Gerard Breed. Jest dyrektorem naczelnym holenderskiej hurtowni producentów J.H. Wagenaar. „Dzięki dostępnym zapasom trwał on bez przeszkód do września. Przejście do nowego sezonu nie przebiegło jednak zgodnie z planem. To zepsuło ceny dla nowych zbiorów.”

„Kiedy koronawirus wybuchł po raz pierwszy, zwyczaj panujący w Europie Wschodniej gromadzenia zapasów na stosunkowo krótki okres okazał się bardzo opłacalny. Kraje Europy Wschodniej kupowały dużo selera korzeniowego, aby zapewnić swoim mieszkańcom dostęp do tego warzywa. Nastąpił okres europejskich problemów z koronawirusem. W rezultacie niektóre segmenty handlu hurtowego, a zwłaszcza sektor gastronomiczny, miały opóźnienia. Niektóre szkoły, stołówki, restauracje itp. zostały zamknięte, a sprzedaż przeniosła się do sektora detalicznego. Tak jest nadal.”

Holenderski 'Boer Ted' Vaalburg uprawia selery korzeniowe wyłącznie dla J.H. Wagenaar. „Biorąc pod uwagę tę uprawę, ostatnia partia cierpiała na suchą pogodę od połowy maja. W związku z tym słabiej plonowała. Całkowity obszar uprawy selera korzeniowego w całej Holandii nieznacznie się zwiększył. Nietypowo, na południu Holandii, a szczególnie w Zelandii, w ziemi wciąż znajdują się selery. Jest to spowodowane łagodną pogodą, która powoduje pewne odrastanie”- wyjaśnia Gerard.

„Wydaje się, że w Europie Wschodniej robi się chłodniej, co sprzyja możliwościom sprzedaży. Nigdy nie wiadomo, kiedy zacznie się wysoki popyt na nasz produkt. Do tej pory popyt z tej części kontynentu był raczej minimalny. Wiele krajów jest w dużej mierze samowystarczalnych. Ponadto w całej Europie sadzi się więcej selera korzeniowego. W ostatnich miesiącach ceny selera są pod presją. Popyt na selery jest obecnie stabilny. Jednak, podobnie jak w poprzednich latach, o prawdziwym wolumenie zdecyduje sprzedaż w Europie Wschodniej.”

„Z optymizmem patrzymy na kilka następnych miesięcy i jesteśmy w dobrej pozycji na ten okres. Jakość naszych selerów jest doskonała i mamy wystarczająco dużo zapasów organicznych i konwencjonalnych. Dobrze widzieć, że seler korzeniowy zyskuje na popularności, a także dobrze radzi sobie w kuchni wegetariańskiej. Popyt na nowe standardy jakości też jest czymś, o czym zawsze myślimy. Musimy przewidywać potrzeby rynku. Na przykład etykieta PlanetProof jest u nas standardem od lat. Uważamy, że mróz i COVID-19 zadecydują o nadchodzącej sprzedaży”- podsumowuje Gerard.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE