Jabłka przemysłowe – podaż ograniczona, ale ceny w dół
W skupach jabłka przemysłowego znów mamy obniżki oferowanych cen. Pytanie, czy to tylko efekt układu świąt w polskim kalendarzu, co wiąże się ze skróconymi tygodniami roboczymi, a w konsekwencji ze słabszym popytem? A może to część dłuższej strategii przetwórców, która ma na celu zdławienie spodziewanej wśród sadowników zwyżki cen skupu jabłek?
Bo jeszcze niedawno takie oczekiwania dominowały, a ich podstawą był spodziewany spadek bieżącej podaży jabłka na przetwórstwo po zakończeniu zbiorów. I faktycznie, podaż spadła. Do tego stopnia, że wiele zakładów ma duże problemy z utrzymaniem ciągłości produkcji. Teraz, w okresie świąt, nacisk tego czynnika zelżał, ale raczej szybko on powróci.
A mimo to ceny skupu spadają. Obecnie ceny zwykłego przemysłu to, w zależności od rejonu kraju i wielkości dostaw, są w przedziale 1,00-1,10 zł/kg. To średnio o blisko 9 procent mniej niż w ostatniej dekadzie października. Ceny suchego przemysłu i jabłek na soki to 1,07-1,25 zł/kg, o 4 procent mniej. Oczywiście i te obecne ceny są wyższe niż zeszłoroczne, ale zdaniem sadowników, a i wielu ekspertów, nie ma przesłanek do spadku cen na rynku z luka w podaży surowca i stałymi, wysokimi cenami koncentratu.
Jak będzie dalej? Czy czeka nas jeszcze pogłębienie tego trendu zniżkowego? Nawet mimo problemów z podażą surowca? Niewykluczone, bo na tym rynku akurat czynnik podażowy ma ograniczony wpływ na realia cenowe. A z drugiej strony zbicie ceny o kolejny grosz, nawet choćby na tydzień – dwa, to wymierne oszczędności dla przetwórców idące w miliony złotych.
Jakie ceny jabłek Idared?
Produkcja jabłek w Indiach ma wzrosnąć o 6% w sezonie 2024/2025 ze względu na korzystne warunki pogodowe.
Zmiana cen w porównaniu do poprzedniego okresu wyniosła czytaj dalej