Jabłko przemysłowe – nowy sezon ruszy wcześniej
Tegoroczny sezon jabłek przemysłowych z letniej przerywki wystartuje wcześniej niż zazwyczaj. Nie jest to niespodzianką bo z powodu bardzo ciepłej pogody w końcówce zimy i pierwszej połowie wiosny mamy w tym roku wcześniejszy start kampanii zbioru wielu gatunków owoców. jednak i to nie będzie niespodzianką że jabłek z tej letniej przerywki będzie mało. To również konsekwencje warunków pogodowych, ale tym razem chodzi o wiosenne przymrozki z kwietnia i maja.
A zatem podaż pierwszych jabłek przemysłowych z sezonu 2024/2025 będzie ograniczona. Jak się to odbije na cenach? Czy w ogóle się odbije? Wydaje się, że tak. Ceny skupu surowca do przetwórstwa będą najpewniej wyższe od typowych. O ile? Na razie trudno powiedzieć bo wszyscy w branży wiedzą, że w Polsce ceny skupu przemysłu nie są tylko pochodną relacji podaż-popyt.
Nota bene ten popyt na przemysł cały czas jest wysoki, a w nadchodzącym sezonie może być jeszcze wyższy ze względu na to, co dzieje się na światowym rynku koncentratów soków owocowych. Zapowiadają się bowiem fatalne zbiory pomarańczy na sok, więc popyt na jabłkową jego konkurencję tylko się będzie wzmacniał.
Stary sezon 2023/2024 kończy się z cenami skupu przemysłu w okolicach złotówki za kilogram. Ceny suchego przemysłu wybranych odmian dobiły do 2,00 zł/kg! Jakie wobec tego mogą być ceny przerywki? W sezonie 2023 były na starcie wyższe rok do roku i potem jeszcze rosły (z powodu zapowiadającego się spadku zbiorów jabłek). W konsekwencji przekroczyły one pułap 0,50 zł/kg.
Ale na obecne realia cenowe pułap 0,50 zł/kg wydaje się bardzo niski i z pewnością oczekiwania sadowników będą znacząco wyższe. Tym bardziej, że ceny przerywki na początku każdego nowego sezonu korespondowały z cenami przemysłu na finiszu sezonu poprzedniego.
Zmiana cen w porównaniu do poprzedniego okresu wynosi 0.0%.
Na czytaj dalej
Na Giełdzie Kaliskiej cena jabłek gala czytaj dalej
W Warszawie, ceny jabłek cortland czytaj dalej
