Kapusta biała będzie drożeć?
„Ceny białej kapusty pójdą w górę.” „Już jest ona niedoszacowana.” „Nie wolno sprzedawać po 40 groszy, bo kapusty jest mało.” Takie i podobne opinie są dość powszechne wśród polskich producentów kapusty białej. Wielu z nich uważa, że w tym sezonie zwyżka cen tej kapusty w hurcie nastąpi dość szybko.
Trudno wyrokować jak bardzo te oczekiwania są prawdopodobne. Na rynku panuje wciąż duża niepewność, głównie ze względu na fakt, że otoczenie ekonomiczne jest obecnie bardzo niestabilne. Nie wiadomo jak będzie się kształtować inflacja – czy zgodnie z zapowiedziami prezesa NBP pozostanie pod kontrolą i w lutym/marcu zacznie znów maleć, czy przeciwnie – jeszcze wzrośnie. Czy złotówka odbuduje choć trochę straty do euro i innych głównych walut. Co będzie z kosztami, zwłaszcza paliw i energii. Te czynniki będą miały wpływ na decyzje producentów i handlowców. W tym na te dotyczące tego ile kapusty przechowywać i jak długo ją przechowywać.
Ale jedno jest już w zasadzie pewne. Zbiory były gorsze niż rok temu i podaż ogólna jest niższa. Zwłaszcza kapusty dobrej jakościowo, więc pogląd, że taki towar będzie wkrótce drożał, jest wysoce prawdopodobny. Zwłaszcza gdy z rynku zejdzie kapusta słaba jakościowo, przeznaczona do szybkiej sprzedaży, która zaniża ceny towaru lepszego.
Obecnie ceny sprzedażowe kapusty w kalibrażu marketowym, jeśli chodzi o oferty w dużym hurcie, to najczęściej 0,50-0,70 zł/kg. Gorszy jakościowo towar oferowany jest po 0,45-0,50 zł/kg. Kapusta na przemysł ma zaś ceny 0,25-0,40 zł/kg. Popyt na nią jest spory. Na wykresie widać, że ceny w ostatnim miesiącu się umocniły, a średnia wróciła do poziomu z końca sierpnia. Obecna cena średnia jest czwartą najwyższą w ostatnim dziesięcioleciu.