Maliny – na koniec sezonu spadek cen
Sytuacja na rynku maliny deserowej w Polsce, na finiszu sezonu 2024, rozwinęła się w dość nietypowy sposób. Zwłaszcza w kontekście ostatniego uaktualnienia prognoz GUS dotyczących zbiorów tych owoców w roku 2024. Eksperci z GUS wyraźnie obniżyli wcześniejsze szacunki i uważają, że w 2024 roku w Polsce zebrano 78 tys. ton tych owoców. W lipcu prognozy mówiły o zbiorach na poziomie 83 tys. ton.
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS
Mielibyśmy zatem produkcje niewiele lepszą niż w słabych latach 2019 i 2015. Oraz o blisko 19 procent niższą w stosunku do roku 2023. Ceny w skupach, mimo że dalekie od poziomu, jaki by satysfakcjonował producentów, potwierdzają te relacje wolumenowe. Są one wyraźnie wyższe od zeszłorocznych. Na hurtowym rynku świeżym wygląda to inaczej.
Trend zwyżkowy został przerwany we wrześniu i od tamtego czasu widoczna była presja na zniżkę cen malin deserowych w polskim hurcie wynikająca głównie z bardzo ograniczonego popytu na owoce o często problematycznej jakości. W konsekwencji ceny spadły, co w tej fazie sezonu jest zjawiskiem bardzo rzadkim. Obecnie są one sprzedażowo na poziomie 20,00-40,00 zł/kg, zależnie i od jakości, i od opakowania. To poziom, który w dzisiejszym notowaniu jeszcze pozostaje wyższy niż w poprzednich latach, cena średnia w tym samym dniu października 2023 wynosiła 29,00 zł/kg. Ale wtedy wzrosła następnego dnia do 30,00 zł/kg. A zatem jutro maliny przestaną być najpewniej droższe niż we wszystkich poprzednich pięciu sezonach. To słaba końcówka regularnej kampanii dla tych owoców biorąc pod uwagę wspomniane wyżej niskie zbiory i to, że wciąż jest popyt na maliny przemysłowe.