Mniej za jabłka wczesne, a co z cenami zeszłorocznych?
Kończy się handel jabłkami ze zbioru 2024, za to na rynku przybywa jabłek z wczesnych odmian. Obecnie króluje Piros, ale wciąż można kupić odmianę Early Geneva. Są też Antonuwóki, Celeste oraz Paulared, których podaż już też zauważalnie wzrosła. W konsekwencji na rynku hurtowym wczesnych jabłek uwidocznił się wyraźny trend zniżki cen.
trend ten był w ostatnim tygodniu na tyle dynamiczny, że sprowadził ceny Pirosa czy Paulareda już poniżej poziomów z analogicznego okresu zeszłego sezonu. To bardzo niepokojące zjawisko z punktu widzenia sadowników, chociaż trzeba tu brać poprawkę na fakt, że bieżący sezon przebiega z dużym wyprzedzeniem względem zeszłorocznego. I tu leży główna przyczyna tak niekorzystnej relacji cen obecnych i zeszłorocznych.
Jakie to ceny? W dużym hurcie ceny jabłek Piros kalibru 70+ spadły do poziomu 2,00-3,00 zł/kg. To aż o 38 procent mniej niż tydzień temu. I o 32 procent mniej w relacji rok do roku. Z drugiej strony obecny sezon ma około dziesięcio-, czternastodniowe wyprzedzenie. A około 19 lipca br. cena była o 9 procent wyższa niż ta z 29 lipca 2023 roku.
W przypadku Paulareda ceny spadły do 2,20-3,20 zł/kg, to jest o 36 procent przez ostatni tydzień. W stosunku do zeszłego roku trudno nawet porównywać bo wtedy większy handel hurtowy ta odmianą zaczął się dopiero na początku sierpnia. Notowania dla Paulareda z około 19 lipca br. i ta są wyższe o 13 procent od pierwszych sierpniowych notowań w dużym hurcie w zeszłym roku.
A jak wygląda sytuacja na rynku jabłek zeszłorocznych? Tu ceny pozostają relatywnie wysokie. Dużo wyższe od zeszłorocznych, chociaż oczywiście trzeba brać poprawkę na koszty przechowywania i ich niebagatelny wzrost przez ostatni rok. W grze pozostały głównie odmiany Red Jonaprince i Idared. Do ego jest jeszcze jakiś handel Szampionem czy Mutsu. Co ciekawe niezmiennie bardzo słabo idzie handel Golden Deliciousem, a ceny tej odmiany są poniżej cen Idareda.
Golden kaliber 70+ jest bowiem oferowany w cenach 1,60-2,00 zł/kg, przy czym górna granica jest bardzo rzadka. Jak źle idzie handel Goldenem najlepiej pokazuje to, że jego przeciętna cena jest aż o 27 procent niższa w relacji rok do roku.
ceny odmiany Red Jonaprince to najczęściej 2,00-2,50 zł/kg. To o 36 procent drożej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Prince pozostają tą odmianą która jest najbardziej poszukiwana. Jeśli chodzi o ceny Idareda, to obecnie w dużym hurcie jest to najczęściej 1,80-2,20 zł/kg. I jest to aż o 74 procent drożej w relacji rok do roku. Popyt na tę odmianę niewiele ustępuje popytowi na Prince’a.