Niższe ceny arbuzów
Ceny arbuzów spadały w polskim dużym hurcie przez niemal cały czerwiec. To dzięki wyraźnej poprawie ich podaży. Z drugiej strony przez sporą część bieżącego miesiąca nie mieliśmy idealnej pogody, a zainteresowanie konsumentów arbuzami jest silnie skorelowane właśnie z warunkami atmosferycznymi.
Teraz, gdy pogoda się poprawia, można spodziewać się też i poprawy popytu na te soczyste owoce. Do tego, znacznie wcześniej niż zazwyczaj, z rynku znikają tanie krajowe truskawki. A to jeden z największych konkurentów arbuza w czerwcu i lipcu. Jeśli do tego okaże się, że zostanie zatrzymany spadek cen borówek, a czereśnie zaczną drożeć, to arbuzy jeszcze zyskają na atrakcyjności.
Na razie mieliśmy znaczący spadek ich cen, jak wspomniano wyżej, wywołany wzrostem podaży przy pewnej ospałości po stronie popytowej rynku. W konsekwencji mamy w dużym hurcie ceny w przedziale 1,50-3,00 zł/kg, zależnie od kraju pochodzenia. To taniej niż rok i dwa lata temu (średnia wynosiła wtedy 3,00 zł/kg, teraz 2,25 zł/kg).
Na naszym wykresie widzimy dwie ważne rzeczy. Po pierwsze – spadek cen był na tyle dynamiczny, że obecnie arbuzy są cenowo poniżej średniej z poprzednich pięciu lat. Po drugie widzimy, że trend spadkowy na tym rynku trwa zazwyczaj jeszcze do końca lipca. Czy i w bieżącym sezonie można oczekiwać dalszych spadków cen arbuzów?
Jest to wielce prawdopodobne, choć z pewnością dynamika tej zniżkowej tendencji zmaleje. Jeśli ustabilizowałaby się w Polsce upalna pogoda na resztę czerwca i na lipiec, to być może trend ten już w drugiej dekadzie lipca zostałby całkowicie wyhamowany i ceny arbuzów by się ustabilizowały. Wszak spadły już dość wydatnie.
Ożywny początek sezonu dla włoskich arbuzów
"Po deszczach jakość melona i arbuzów nie ucierpiała."
