Ogórki szklarniowe – wciąż mało i drogo
Podaż ogórków szklarniowych w bieżącym sezonie zimowym pozostaje niska. I to pomimo tego, że na rynku znów są dostępne ogórki z krajowych szklarni. Jest ich jednak mało, mniej niż w poprzednich sezonach, a dużą rolę w spadku podaży odgrywa wzrost kosztów opału. Podobnie jest w całej Unii Europejskiej. Wiele szklarni wręcz zakończyło produkcję, bo stała się ona nieopłacalna. Mniejsza podaż ogórków w wymiarze rynku europejskiego ma oczywiście wpływ na ceny.
Ceny ogórków importowanych z Hiszpanii wahały się w ostatnich dniach na naszym rynku hurtowym, ale generalnie pozostają one wyższe rok do roku. Obecnie w handlu hurtowym na większą skale jest to najczęściej 8,00-11,00 zł/kg, niby tylko +6 procent rok do roku, ale w tamtym sezonie akurat 2 lutego mieliśmy szczyt cenowy, potem było taniej.
Co ciekawe mamy wyższe ceny importowanych ogórków mimo, że warzyw tych sprowadza się więcej niż w poprzednich latach. Na listopad potwierdzają to dane GUS, ale wiele wskazuje na to, że i w grudniu oraz styczniu było podobnie.
Wyższy import w listopadzie (ale i w grudniu) to efekt braku produkcji krajowej. Teraz podaż ogórków z rodzimych szklarni jest nieco wyższa, ale niewiele, a ceny tych warzyw powróciły na poziom 11,00-13,00 zł/kg. Jak zawsze kluczowym czynnikiem będzie pogoda – mroźna zima i potem zimna i pochmurna wiosna oznaczają brak wyraźnej poprawy w dostępności krajowego ogórka i jego wyższe ceny. Ale uwzględniając kwestię dużo wyższych kosztów produkcji w tym sezonie, to ceny powinny pozostać ponad poziomami z lat poprzednich.