Pierwsze krajowe maliny
Na lokalne giełdy hurtowe trafiły pierwsze w tym sezonie krajowe maliny. To wczesny start kampanii, bo bardziej typowy jego termin to raczej początek czerwca. Ale podobnie było w zeszłym roku. Pierwsze maliny znalazły się na rynku w ostatnim tygodniu maja 2022 roku. Producenci chcą wykorzystać bardzo ograniczoną podaż, aby zyskać lepsze ceny.
W tym roku kampania malinowa startuje wśród ogromnych obaw producentów o poziom cen właśnie. Mówi się dużo o tym, że przetwórcy zgromadzili znaczne zapasy zamrożonych owoców sprowadzonych z zagranicy, w związku z czym popyt na rodzime owoce do przetwórstwa będzie wyjątkowo niski, co przełoży się na ceny. Również ceny maliny deserowej.
Na razie jednak malin jest bardzo mało, a ich pierwsze ceny w małym hurcie są wyższe niż w zeszłym roku. Teraz owoce te są bowiem oferowane na giełdzie w podwarszawskich Broniszach po 50,00-60,00 zł/kg, a najniższa cena w ciągu ostatnich kilku dni, gdy te owoce są w handlu, nie zeszłą poniżej 45,00 zł/kg.
Na giełdzie w Kaliszu maliny krajowe pojawiły się epizodycznie z cenami na pułapie 30,00-35,00 zł za pół kilo, czyli 60,00-70,00 zł/kg. We wtorek 30 maja było to 40,00 zł/0,5 kg, czyli 80,00 zł/kg. To dużo „poważniejsza” cena niż ta z pierwszego notowania zeszłego roku, gdy było to zaledwie 20,00 zł/0,5 kg (czyli 40,00 zł/kg). Jednak nie od dziś wiadomo, jak szybko może się zmieniać sytuacja na rynku owoców miękkich, w tym malin. Dodatkowo niepokojące może być to, że na naszym rynku pojawiają się maliny z importu, a ich ceny hurtowe to 80,00-90,00 zł/kg. Sporo, ale mniej niż w zeszłym roku.
