Pojawiły się pierwsze importowane truskawki świeże
Jeszcze w końcówce listopada w polskim hurcie pojawiły się pierwsze, bardzo niewielkie, partie importowanych truskawek świeżych. Sezon na te owoce zaczyna się zatem relatywnie wcześnie, ale nie ma mowy o szybkiej wyraźnej poprawie podaży i o przystępnych cenach tych owoców. Przeciwnie. Jest mało i drogo i to się w najbliższym czasie nie zmieni.
Przede wszystkim dlatego, że na razie jedynym liczącym się dostawcą truskawek świeżych na europejski rynek pozostaje Egipt. Co prawda rusza sezon na południu Włoch, ale ze względu na opóźnione nasadzenia, na razie bieżące zbiory są tam bardzo małe. Zaczęła się też produkcja truskawek szklarniowych w Belgii i Holandii. Ale i tam dostępność owoców jest ograniczona – za mała nawet na potrzeby rynków lokalnych. A ich ceny, choć nieco spadły w ostatnich dniach, i tak są wysokie (8 euro za pojemnik 500 gramów). Na rynku nie ma jeszcze dużych graczy, którzy decydują o podaży i cenach w późniejszej fazie sezonu zimowego. Chodzi oczywiście o Hiszpanię i Grecję. Te kraje pojawią się w grze jeszcze w bieżącym miesiącu, ale w drugiej jego połowie.
Dlatego podaż truskawek, również na naszym rynku, jeszcze długo pozostanie mocno ograniczona. W tym roku nawet mocniej ograniczona niż w latach poprzednich, bo jak wspomniano wyżej pogoda spowodowała opóźnienia w wegetacji (nie tylko we Włoszech). A z samego Egiptu na polski rynek w grudniu trafia zazwyczaj zaledwie kilkadziesiąt ton truskawek świeżych. I to poniżej 50 ton, a nie powyżej.
O kłopotach z podażą tych owoców zaświadczają ich ceny. Co prawda już nieco spadły od pierwszego notowania z 29 listopada, ale wciąż są one dużo wyższe niż w poprzednich latach.
Te pierwsze notowanie na Broniszach przyniosło ceny 38-42 zł/kg (średnia 40 zł/kg). Potem importowane truskawki pojawiły się też na innych lokalnych giełdach, a ceny znalazły się na pułapie 35-42 zł/kg. To średnio 38,50 zł/kg. Dla porównania rok temu start sezonu przyniósł cenę średnią 37,50 zł/kg, a już 2 grudnia było to 30 zł/kg. Mamy zatem wzrost rok do roku aż o 28 procent. Można zakładać że w grudniu ta relacja niewiele się zmieni.
Import truskawek mrożonych w III kw. 2023 r.
Ceny belgijskich truskawek osiągają szczyt
czytaj dalej