Przedwynikowy szacunek zbioru ziemniaków 2022
Przypomnijmy, że pierwszy „wstępny szacunek” został opublikowany w lipcu i był oparty na danych czerwcowych. W przypadku ziemniaków był on bardzo ogólnikowy i ograniczał się do jednej informacji liczbowej, że areał upraw ziemniaka w 2022 roku oszacowano na nieco ponad 0,2 mln ha, a więc na poziomie niższym od tego z roku 2021 (0,3 mln ha). Przewidywał, że plony ziemniaków w 2022 roku będą podobne do tych rok wcześniej, ale z zastrzeżeniem tego, iż warunki pogodowe okażą się sprzyjające.
Okazały się jednak niezbyt sprzyjające. W skali kraju były one zróżnicowane. We wstępnej fazie wegetacji dominowała pogoda sucha i chłodna. Deszcze w maju poprawiły bilans wody w glebie, ale latem znów w wielu rejonach było za sucho. Na szczęście nie wszędzie. Plony nie będą więc za wysokie.
Specjaliści GUS w oszacowaniu przedwynikowym ocenili plony ziemniaków w skali kraju na 308 dt/ha średnio, a więc wyższe od zeszłorocznych, ale tylko o 3 procent (przy spadku areału). Zbiory ziemniaków w Polsce w 2022 roku oszacowano na zaledwie 6,1 mln ton, o 15 procent mniej od tych z 2021 roku.
Jak widać szacunek GUSu z 30 września, oparty na danych z sierpnia bieżącego roku jest pesymistyczny, jeśli chodzi o wielkość zbiorów ziemniaków. Właściwie należałoby stwierdzić, że jest realistyczny, bo fakt, iż ziemniaków jest mało widać doskonale na rynku, w tym w cenach tych warzyw. Słowa „pestymistyczny” używamy w kontekście naszych redakcyjnych przewidywań z lipca, gdy przewidywaliśmy zbiory słabsze od zeszłorocznych, ale z nadzieją, że sięgną one 7 mln ton.
