Sezon borówek z polskich upraw na finiszu
Kończy się tegoroczny sezon borówek wysokich (borówek amerykańskich) z polskich upraw. Podaż tych owoców mocno spadała już w poprzednich tygodniach. W zasadzie od samego początku września notujemy stały, dynamiczny wzrost cen borówek deserowych w polskim dużym hurcie.
Jak widzimy na wykresie, pod względem cen, sezon 2024 kończy się tak dobrze, jak źle się zaczął. Na początku kampanii, bardzo wczesnym początku, mieliśmy wręcz kumulację podaży na niedojrzałym popytowo rynku. To zbiło błyskawicznie ceny borówek do rekordowo niskich poziomów. Sytuacja zaczęła się zmieniać w ostatniej dekadzie lipca, a od początku września mamy praktycznie nieprzerwany (były tylko okresy stabilizacji, ale nie było korekt zniżkowych) trend wzrostowy.
W tym czasie średnia cena sprzedażowa borówek deserowych wzrosła w dużym hurcie aż o 153 procent. Od 10 września wskaźnik ten jest wyższy niż w pięciu poprzednich latach. Ceny sprzedażowe borówek w dużym hurcie są u progu października bardzo wysokie. Obecnie jest to bowiem, zależnie od kalibru i przede wszystkim opakowania, od 36,00 do 50,00 zł/kg. W małym hurcie ceny dochodzą do 70 zł/kg. To zwiastuje szybszy koniec kampanii niż zazwyczaj. Jak też i to, że już pojawiły się pierwsze partie owoców importowanych z Ameryki Południowej).
Pytanie jednak, czy rekordowe ceny na finiszu kampanii wpłyną na jej ocenę jako całości? W dużym stopniu tak, bo sytuacja cenowa znacząco poprawiła się już w pierwszej części sezonu. Już 22 lipca br., średnia cena w dużym hurcie wyszła na poziom wyższy niż średnia pięcioletnia, a potem pozostawała rekordowa przez większość czasu. Niewątpliwie jednak fatalne ceny we wczesnym etapie negatywnie zaważyły na ocenie całej tegorocznej kampanii.