Skokowy wzrost cen borówek
Niemal dokładnie tydzień temu pisaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl o tym, że kończy się okres stabilizacji cen borówek i najpewniej odnotujemy ich wzrost. I stało się. Ceny tych owoców w polskim hurcie faktycznie poszły w górę. I to wzrosły skokowo, a zmiana była duża. Średnia cena tych owoców w hurcie na większą skalę wzrosła bowiem o 36 procent, a zatem o ponad jedną trzecią.
Obecnie ceny sprzedażowe borówek świeżych importowanych to najczęściej 40,00-58,00 zł/kg. Jak widzimy na wykresie i jak o tym już pisaliśmy, obecna zwyżka cenowa na borówkowym rynku ma charakter sezonowy, bo wynika z zakończenia sezonu eksportowego przez Peru. Podaż bieżąca zawsze w tym czasie spada, bo ani Chile nie jest w stanie zastąpić Peru na rynku globalnym, ani Hiszpania nie jest jeszcze w lutym na tyle zaawansowana w kampanii zbiorów, aby istotnie ograniczyć lukę w dostępności owoców na rynku europejskim chociażby.
Ten stan rzeczy potrwa przez co najmniej następne trzy tygodnie, ale wcale nie będzie dziwne, jeśli wyższe ceny utrzymają się jeszcze dłużej w tym roku. Kampania w Hiszpanii jest bowiem wyraźnie opóźniona i wzrost bieżących zbiorów następuje bardzo powoli. Wolniej niż zazwyczaj. A do tego tygodniu 5. bieżącego roku było tam zimno, co jeszcze spowolniło proces wegetacji. Widać to po cenach. Wg danych Obserwatorium cenowego Andaluzji cena średnia borówek dla producenta była w 6. tygodniu na poziomie 5,99 euro/kg wobec poziomu 5,14 euro/kg w tygodniu 5. (+16,5 procent).
A jak wyglądają ostatnie dane GUS o imporcie borówek do Polski? Mamy dane wstępne dla grudnia i upgrade danych z poprzednich miesięcy tego sezonu. Skumulowany wolumen importu od października do grudnia 2024 wyniósł 4075 ton. To o 42 procent więcej niż rok wcześniej, ale wciąż o prawie 14 procent poniżej wolumenu z takiego samego okresu dwa lata temu.
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS
Jak widzimy wolumen w grudniu 2024 był rekordowy względem poprzednich lat i wstępnie GUS wyliczył go na 1741 ton, a najpewniej okaże się on jeszcze większy. Wzrostu importu możemy też oczekiwać w danych za styczeń, ale w lutym najpewniej będzie znaczący spadek, podobny do tego z lutego
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS
Jeśli chodzi o ceny, to w grudniu ubiegłego roku mieliśmy kontynuację spadkowego trendu z listopada, choć dynamika tej zniżki zmalała. Wystarczyła ona jednak na to, aby grudniowa cena średnia znalazła się już poniżej notowań z trzech poprzednich sezonów.
Borówki: w Meksyku produkcja spadnie o 9% w 2025 roku.
