Szansa dla ukraińskich i mołdawskich czereśni
Według włoskich stowarzyszeń owocowych zbiory owoców pestkowych we Włoszech w tym roku będą najniższe w historii. Według ekspertów EastFruit, w tej chwili włoscy handlowcy zaczęli wykazywać zainteresowanie zakupem czereśni z Uzbekistanu, zdając sobie sprawę, że w 2021 roku tej pozycji będzie brakować.
Według wstępnych szacunków ekspertów w 2021 roku we Włoszech stracą około jednej trzeciej zbiorów. Oznacza to, że zapotrzebowanie Włoch na import czereśni wyniesie, według EastFruit, ponad 50 tysięcy ton, w porównaniu ze zwykłymi 10-14 tysiącami ton. Oczywiście Włochy mogłyby kupić taki wolumen, pod warunkiem, że ceny byłyby przystępne i można by je było gdzieś znaleźć. W rzeczywistości jednak import będzie niższy niż popyt, ale w każdym razie rekordowy.
Na tej sytuacji prawdopodobnie najbardziej skorzystają tureccy dostawcy wiśni, jako że Turcja pozostała w tym roku bez dostępu do ważnego chińskiego rynku. Ponadto Turcja nadal zwiększa wolumen produkcji czereśni, co oznacza, że będzie zadowolona z nowych możliwości, które z powodzeniem zapewni popyt we Włoszech.
Z drugiej strony należy pamiętać, że we Włoszech tego lata najprawdopodobniej będzie mniej turystów niż zwykle. Chociaż możliwe, że ich liczba wzrośnie w porównaniu do 2020 roku. A turyści przyjeżdżają do tego kraju również po zakończeniu się czereśni z Turcji, co może być również okazją dla eksporterów tych owoców z Europy Wschodniej, przede wszystkim z Mołdawii i Ukrainy.
Aby dostarczać czereśnie do Włoch, trzeba mieć co najmniej chłodzenie wodne dla tych owoców. Pożądane jest również posiadanie sprzętu do optycznego sortowania owoców, pakowania w zmodyfikowanej atmosferze (MAP) oraz doświadczenia w pakowaniu i logistyce zgodnych z wymogami UE. Jest również wysoce pożądane, aby dostawca miał pełną identyfikowalność pochodzenia towarów, a producenci, od których kupowane są czereśnie, posiadali certyfikat GlobalGAP.
Turcja – pogoda korzystna dla czereśni
