Więcej jabłek Red Jonaprince niż rok temu
Zainteresowanie handlowców jabłkami Red Jonaprince pozostaje jednym z wyższych wśród głównych polskich odmian. Pod warunkiem, że ich jakość jest na dobrym poziomie, a o to jest niełatwo. Co typowe dla tej odmiany, jej przechowywanie nastręcza sporo kłopotów i odsetek zapasów dobrej jakości maleje.
Jeśli chodzi o ceny jabłek Red Jonapricne, to na polskim rynku, w dużym hurcie ustabilizowały się one w końcówce stycznia w przedziale 1,40-1,70 zł/kg (skup, kaliber 70+). Są to ceny podobne w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku.
Ale wedle danych WAPA zapasy Prince’a w Polsce były na początku stycznia bieżącego roku wyższe niż rok wcześniej. Wynosiły 150 tys. ton, podczas gdy na początku roku 2020 było to 100 tys. ton. Co więcej dane te pokazują, ze to nie tylko kwestia wyższych zbiorów, ale i słabszego zejścia. W grudniu 2020 z polskich magazynów ubyło 30 tys. ton tego jabłka, rok wcześniej było to 50 tys. ton.
Informacje z rynku sugerują, że w styczniu 2021 sprzedaż jabłek na eksport wzrosła, można więc zakładać, że zwiększyła się dynamika redukcji zapasów Prince’a. Jeśli dane na początek lutego (WAPA powinna je opublikować na przełomie lutego i marca) pokażą stan zapasów tej odmiany w polskich magazynach na poziomie 100 tys. ton, informacje o dobrej sprzedaży się potwierdzą (będzie to „zejście 50 tys. ton), ale i tak będzie to znacząco większy zapas niż w 2020, gdy na początku lutego odmiany Red Jonaprince było już tylko 65 tys. ton.