Włochy – tu też są problemy z pracownikami do truskawek
Truskawki pozostawia się na roślinach, ponieważ personel zajmujący się zbiorami nie wystarcza na pokrycie wszystkich obszarów uprawnych na obszarze Metapontino na południu Włoch. Podnoszą się też temperatury.
„Po opuszczeniu pierwszych 2 hektarów wczesnej odmiany Fortuna około 20 dni temu, jestem teraz zmuszony powtórzyć ten trudny wybór, z tą różnicą, że tym razem pozostawione tereny to pola Sabrosa-Candonga, wiodącej w prowincji Basilicata odmiany truskawek i bardzo ceniona przez rynki” – powiedział Ermal Gjuzi, młody rolnik ze Scanzano Jonico, który zainwestował około 6 hektarów w truskawki.
„Z problemem braku siły roboczej, po wielu miesiącach zainwestowania czasu i pieniędzy musisz zdecydować, którą działkę dalej prowadzić. W ciągu zaledwie kilku dni porzuciłem 2,5 hektara Sabrosa-Candonga, bo nie nadążam z uprawami. Wyższe temperatury i więcej światła przyspieszają proces dojrzewania, co utrudnia zebranie wszystkich owoców, zanim nie będą już nadawać się do sprzedaży”.
„Każdego roku, gdy sezon dobiega końca, dostępność siły roboczej jest drastycznie zmniejszana, ponieważ wielu pracowników przenosi się na pola owoców pestkowych. Tym razem jednak wydaje się, że niedobór pracowników jest naprawdę krytyczny. W porównaniu z przeszłością brakuje też pracowników z zagranicy, którzy wolą zostać w swoich ojczyznach, częściowo z powodu podwyżek płac.
„Spodziewam się, że sezon truskawkowy zakończy się około 25 maja, zakładając, że moi obecni pracownicy pozwolą mi to zrobić. To, że ktoś nie jest obecny codziennie, stało się czymś w rodzaju rutyny, chociaż wynagrodzenie jest wyższe niż w poprzednich latach, a czas pracy nie przekracza 6 godzin i 30 minut dziennie. Jedno jest jednak pewne, a mianowicie, że w kolejnej kampanii zmniejszę obszary obsadzone truskawkami, a powiększę te przeznaczone na warzywa”.
Hiszpania – tylko część plantacji truskawek utrzyma produkcję
