Wpływ ceł Trumpa na globalny handel awokado
Decyzja administracji Donalda Trumpa o nałożeniu 25% cła na import z Meksyku wywołała znaczne zmiany w globalnym handlu awokado. Meksyk, borykając się z wyższymi kosztami eksportu do Stanów Zjednoczonych, zdecydował się przekierować całkowitą roczną produkcję, wynoszącą około 1,3 mln ton, na rynek europejski.
Konsekwencje dla rynku europejskiego
Obecnie roczna konsumpcja awokado w Europie oscyluje wokół 800 tys. ton. Sezonowy napływ z Meksyku w okresie maj-wrzesień może wynieść od 500 do 600 tys. ton, co drastycznie wpłynie na konkurencyjność na rynku.
Wpływ na eksporterów kenijskich
Dla eksporterów z Kenii, którzy dostarczają do Europy jedynie 70–100 tys. ton awokado w tym samym okresie, sytuacja staje się wyjątkowo trudna. Historia pokazuje, że nadpodaż na rynku prowadzi do drastycznych spadków cen. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy Peru wprowadziło nadwyżkowe dostawy, powodując obniżkę cen do poziomu 0,75–1 euro za kilogram.
Teraz, przy znacznie wyższych wolumenach z Meksyku oraz niższych kosztach transportu, ceny mogą spaść jeszcze bardziej – nawet do 0,50–0,75 euro za kilogram. Tymczasem dla producentów kenijskich koszt opłacalności produkcji wynosi około 1,50–2 euro za kilogram, co może zmusić ich do sprzedaży poniżej progu rentowności.
Brak sezonowej przerwy
W przeciwieństwie do Peru, które zazwyczaj kończy eksport do Europy w październiku, Meksyk może zapewnić ciągłe dostawy. Oznacza to, że producenci kenijscy nie będą mogli liczyć na poprawę warunków cenowych po zakończeniu sezonu peruwiańskiego.
Jak zmieni się globalna strategia?
Tak dynamiczne zmiany w globalnym handlu awokado zmuszają eksporterów do opracowania nowych strategii. Kluczowe pytania to:
-
Czy Kenia będzie zmuszona do znalezienia alternatywnych rynków?
-
Jakie zmiany zajdą w strukturze cen i popytu na awokado w Europie?
-
Czy producenci z innych regionów dostosują swoje strategie produkcyjne i eksportowe?
Sytuacja ta pokazuje, jak decyzje polityczne jednego kraju mogą wpłynąć na globalne rynki i zmusić producentów do elastycznego reagowania na nowe warunki handlowe.