Wstępny szacunek zbioru owoców z drzew 2025 r. Będzie ich więcej
Według oceny ekspertów GUS łagodna miniona zima sprzyjała utrzymaniu dobrej kondycji drzew, ale warunki te zwiększyły presję ze strony chorób i szkodników. Deficyt opadów i brak okrywy śnieżnej zdecydowały o niedostatecznym nawilgoceniu gleby na początku wegetacji. Późna zima i wiosna przyniosły spadki temperatur dobowych i wiele nocy z przymrozkami. do tego doszły zbyt małe opady. To wszystko skutkowało stratami w produkcji owoców. Starty były jednak zróżnicowane.Tak jeśli chodzi o gatunki - najmocniej ucierpiały sad brzoskwiniowe i morelowe, jak i zwłaszcza w ujęciu regionalnym. Poprawa warunków pogodowych przyszła dopiero czerwcu i w lipcu. Wzrosły temperatury i ilość opadów, co pozytywnie wpłynęło na polony.
Zbiory owoców z drzew w 2025 roku eksperci GUS oszacowali wstępnie na 4,0 mln ton, czyli o 6 procent więcej niż w roku 20243. Ostateczny wynik jednak może się różnić od tych wstępnych szacunków, jako że będzie silnie skorelowany z warunkami agrometeorologicznymi w kolejnych miesiącach wegetacji.
Zbiory jabłek GUS szacuje tym razem na nieco ponad 3,6 mln ton. Byłoby to o około 5 procent więcej niż produkcja zeszłoroczna.
Wstępna prognoza dla zbioru gruszek mówi o ilości 77,6 tys. ton, co oznacza wzrost o 5 procent w relacji rok do roku.
Zbiory śliwek oszacowano wstępnie na 126,8 tys. ton, czyli aż o 33 procent więcej niż rok temu, W przypadku tych owoców na takim wyniku zaważyła wyraźna poprawa warunków pogodowych w czerwcu i lipcu.
Produkcję wiśni oszacowano wstępnie na ponad 121,5 tys. ton, czyli na poziomie o 10 procent wyższym w stosunku do tego z roku 2024
Zbiory czereśni wstępnie prognozuje się na 58,2 tys. ton, czyli aż o 14 procent wyższym w stosunku do roku ubiegłego.
Według wstępnych szacunków łączne zbiory pozostałych gatunków owoców z drzew (brzoskwiń, moreli i orzechów włoskich) mają wynieść niecałe 15,4 tys. ton i będą one o 9 procent wyższe niż rok temu. Do tego dochodzi 2,0 tys. ton owoców z drzew takich jak: amelanchier, dereń, jarząb, nieszpułka zwyczajna i pigwa. I będzie to o około 16 procent mniej rok do roku, a powodem spadku w ich przypadku jest ograniczenie areału.