Zaczął się sezon czarnych jagód

W Polsce zaczął się sezon na czarne jagody. jak w przypadku wielu innych owoców tegoroczne zbiory jagód startują wcześniej niż zazwyczaj, co jest skutkiem ciepłej zimy i wiosny do połowy kwietnia. Za to późniejsze przymrozki i okresy niekorzystnych warunków meteorologicznych z brakiem opadów naprzemiennie z ulewami, odbiły się również na plonach jagód.

W lasach najpewniej będzie w tym roku po prostu mniej owoców niż zazwyczaj i to przełoży się zapewne na ceny. Z drugiej strony można się spodziewać dość dobrego popytu ze strony przemysłu przetwórczego. Oczywiście, im wyższe będą ceny skupu, tym bardziej będą Ne działały tonująco na przetwórców. Z drugiej jednak strony jesteśmy w sezonie, w którym będziemy mieli krótką kampanię przerobu truskawek (co już widać), malin i porzeczek. A i zbiory wiśni mają być bardzo niskie. Będzie sporo wolnych mocy przerobowych.

A jakie są pierwsze informacje o cenach czarnych jagód? Najkrócej mówiąc dość zróżnicowane. U sprzedawcy na lokalnym targowisku usłyszymy 25-28 zł za litr tych owoców. Za to są firmy, które proponują dostawcą zaledwie 6-7 zł za litr. Są dość niskie propozycje i już widać, że one się nie utrzymają. Oczywiście, jak to na początku sezonu – zawsze pojawiają się takie oferty z niskimi cenami na niedojrzałym rynku, bo każdy litr/kilogram surowca kupionego tanio, to czysty zysk. Z drugiej strony mamy informacje o cenach sprzedażowych w dostawach w większej skali. I to poziom 15 zł/kg jagód. Niektóre skupy już ogłosiły podobny poziom cen na start skupu planowany na koniec obecnego tygodnia.