Zainteresowanie rabarbarem jest ograniczone
Po lipcowej przerwie rozpoczęła się druga część tegorocznego sezonu skupu rabarbaru. Jednak na razie nie bardzo widać jakieś zwiększenie zainteresowania rabarbarem po stronie przetwórców. Wygląda na to, że w sezonie 2024, druga część rabarbarowej kampanii będzie dość niemrawa.
Świadczy o tym to, co dzieje się z cenami skupu. A mianowicie notujemy tych cen obniżki. Obecnie jest to najczęściej 5,50-6,50 zł/kg. Wygląda na to, że towaru jest wciąż relatywnie mało, ale to ograniczone zainteresowanie sektora przetwórczego zbudowało pewną presję na ceny. Obecna cena średnia (6,00 zł/kg) jest o blisko 8 procent niższa niż szczytowa wartość tego wskaźnika w bieżącym sezonie.
Jednak trzeba pamiętać że i tak rabarbar w skupie pozostaje w tym roku drogi. Dominującą cechą sezonu 2024 jest bowiem słaby zbiór tego warzywa i jego niezmiennie ograniczona poda. Nawet w szczycie pierwszej fazy sezonu, w pierwszej połowie lipca, ceny skupu nie zeszły niżej niż 5,00 zł/kg średnio. Dla porównania i przypomnienia, w drogim sezonie 2023, było to maksymalnie 3,30 zł/kg średnio.
Wydaje się, że te problemy z niska podażą i ich konsekwencja w postacie wysokich cen, to główny powód słabego obecnego zainteresowania przetwórców rabarbarem. Start drugiej części kampanii nie wygląda imponująco, bo na rynku nie ma za bardzo surowca, który by tę kampanię napędzał.
Ceny skupu rabarbaru nieco w dół, ale…
