20-30 tys. dzierżawców może stracić pracę
Federacja Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych uważa, że przepisy znowelizowanej ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa są niezgodne z konstytucją, dlatego też w kwietniu złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Ustawa ma dać zasób ziemi, który będą mogli wykupić rolnicy indywidualni na powiększenie swoich gospodarstw. Ignacy Urbanowski z Federacji uważa, że rolnicy tej ziemi nie kupią, bo ich nie będzie na to stać. Federacja szacuje, że w gospodarstwach, które dotknie ustawa pracuje ok. 100 tys. osób. Według prof. Katarzyny Duczkowskiej-Małysz ze Szkoły Głównej Handlowej oznacza to również dodatkowe wydatki ze Skarbu Państwa na zasiłki dla bezrobotnych i pomoc socjalną. Okrojone gospodarstwa będą musiały też przeorientować swoją produkcję. Profesor dodała, że na podstawie zawartych przez dzierżawców umów z ANR podpisywano umowy kontraktacyjne, firmy inwestowały w gospodarstwa i zaciągały kredyty. Ograniczenie areału spowoduje złamanie tych umów i konsekwencje finansowe dla firm. Szacuje się, że liczba zwolnionych pracowników wyniesie 13 591. Spadek liczby i wartości utrzymywanych zwierząt wyniesie średnio 35 proc. Natomiast koszty dostosowania się gospodarstw do nowych warunków wyniosą 1,5 mld zł i będą oznaczały wzrost cen żywności.
Nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa weszła w życie na początku grudnia 2011 r. Zdaniem rządu nowe przepisy mają przyspieszyć sprzedaż państwowej ziemi rolnikom indywidualnym. Zgodnie z nowelizacją dzierżawcy posiadający ponad 300 ha ziemi będą musieli oddać do zasobu ANR 30 proc. dzierżawionej powierzchni. Zostanie ona sprzedana rolnikom indywidualnym na powiększenie gospodarstw. Agencja ma czas do początku czerwca na przedstawienie dzierżawcom propozycji zmian umowy dzierżawy. Dzierżawca ma maksymalnie trzy miesiące na złożenie pisemnego oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu tych zmian.
W przypadku zgody na zmniejszenie gospodarstwa, Agencja w ciągu miesiąca podpisze z dzierżawcą aneks do umowy, w którym określi, które grunty zostaną wyłączone i kiedy. Wyłączenie części dzierżawionej ziemi musi nastąpić najpóźniej w ciągu roku od daty podpisania aneksu. Wyjątkiem są dzierżawcy, którzy realizują programy rolne współfinansowane ze środków UE. W tym przypadku wyłączenie nastąpi po zakończeniu programu. Jeśli dzierżawca nie zgodzi się na wyłączenia, będzie dzierżawić całość gruntów do końca trwania umowy. Ale wtedy Agencja nie będzie mogła przedłużyć mu umowy, a dzierżawca utraci prawo pierwszeństwa w nabyciu dzierżawionych gruntów. Według szacunków ANR przepisy obejmują ponad 1000 umów dzierżawy ziemi i ok. 600 podmiotów, a wyłączenia obejmą ponad 100 tys. ha. Głównie będzie to ziemia w woj. zachodniopomorskim, wielkopolskim i warmińsko-mazurskim, gdzie powierzchnia dzierżaw jest największa.
Najdrożej w kujawsko-pomorskim
czytaj dalej
ANR - ruszają przetargi na zakup ziemi
