Chińczycy u nas zajmą się przetwórstwem?
– Odwiedzili nas przedstawiciele władz miasta, szefowie miejskich inwestycji i kilku przedsiębiorców. Podpisaliśmy list intencyjny, w którym zobowiązują się, że znajdą dla nas partnera, który odpowiadałby nam potencjałem i wielkością – mówi Artur Grzyb, burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego.
– Chodzi nam głównie o to, aby zainteresować ich terenami inwestycyjnymi w Międzyrzecu. A oni są zainteresowani budową zakładu przetwórstwa, który skupowałby m.in. truskawki i inne owoce oraz przesyłał je do Chin – tłumaczy Grzyb.
Burmistrz zaznacza jednak, że to dopiero plany, które wymagają jeszcze czasu. W perspektywie dzięki takim działaniom w mieście powstałyby nowe miejsca pracy, a rolnicy mieliby dodatkowy zbyt na swoje produkty.