Grozi nam powódź?
Czeski rząd na swym nadzwyczajnym posiedzeniu w niedzielę ogłosił stan klęski żywiołowej na niemal całym terytorium państwa i skierował 300 żołnierzy do ochrony Pragi przed powodzią - poinformował w telewizyjnym wystąpieniu premier Petr Neczas.
W Polsce kilkanaście gmin na Dolnym Śląsku ogłosiło już pogotowie przeciwpowodziowe. Sytuacja na rzekach w tym regionie kraju zmienia się z godziny na godzinę. Najnowsze doniesienia sztabu kryzysowego, który debatował w Urzędzie Wojewódzkim mówią już o 23 przekroczonych stanach alarmowych i 25 ostrzegawczych. Najpoważniejsza sytuacja jest w rejonie kamiennogórskim, Worku Turoszowskim i na terenach Nysy Łużyckiej - tam rzeka przekroczyła swoje dopuszczalne normy nawet o 80 centymetrów.
Ewakuowano mieszkańców wsi Ciechanowice w gminie Marciszów. Podtopienia odnotowano też w miejscowościach powiatów wałbrzyskiego, jaworskiego, jeleniogórskiego oraz zgorzeleckiego. Częściowo podtopiona została miejscowość Morzyna w powiecie wołowskim, gdzie woda z okolicznego stawu przelała się przez wał.