Opóźnione nowalijki

W tym roku uprawy nowalijek w woj. łódzkim zajmą co najmniej 1500 ha. Z roku na rok przybywa takich upraw, bo to bardzo opłacalna działalność. W powiatach sieradzkim i łęczyckim pod foliowymi tunelami wysadzane są właśnie ziemniaki i wysiewana marchewka, pietruszka oraz selery.

Warzywa z łódzkiego znane są w całym kraju, jednak w tym roku trafią na giełdy warzywne z kilkutygodniowym poślizgiem. W samej gminie Warta uprawy pod foliowymi tunelami zajmują ponad 500 ha. Rok temu zieleniły się już w nich warzywa, głównie marchewka, jednak w tym roku prace opóźniły się o 2-3 tygodnie. Rolnicy spieszą się, bo wiadomo, że kto pierwszy ten uzyska wyższe ceny za swoje produkty.

Zdaniem producentów wczesne ziemniaki powinny być w tym roku na początku czerwca, podczas gdy w ubiegłym roku można je już było kupić w połowie maja. Kosztowały wtedy 10 zł/kg. Później ta cena spadła do 2 zł. Z jednego hektara można zebrać ok. 11 ton. Po odliczeniu wszystkich kosztów na czysto rolnikowi zostaje ok. 10 tys. zł z hektara., a to znaczenie więcej niż np. w przypadku zbóż. Dlatego co roku coraz więcej gospodarzy stawia na nowalijki. Producenci w powiecie łowickim, gdzie uprawy nowalijek zajmują ok. 500 ha, wyspecjalizowali się we wczesnej marchewce, pietruszce, kapuście i kalafiorach.

Eksperci z giełd rolniczych nie chcą prognozować, ile w tym roku będę kosztowały opóźnione nowalijki, W pierwszym tygodniu pojawienia się ich ceny będą oczywiście najwyższe, mimo że warzywa są wtedy jeszcze małe. Za pęczek wczesnej marchewki rolnicy mogą wzorem lat ubiegłych uzyskać cenę około 2-4 zł. W pęczku znajduje się od 5 do 7 małych marchewek. Podobna cena dotyczy także pietruszki.

Źródło: za Polska. Dziennik Łódzki. Kutno

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl