Sezon krajowej borówki coraz bliżej
Sezon handlowy na krajową borówkę wysoką coraz bliżej, ale musi upłynąć jeszcze kilkanaście dni, aby owoc ten w większych ilościach pojawił się na polskim rynku. Na razie handel zdominowany jest wciąż borówką importowaną. A w tym segmencie króluje borówka z Hiszpanii.
Sezon importowanej borówki, który startuje w marcu, teraz – w czerwcu jest już w fazie schyłkowej. Zbiory w Hiszpanii właśnie się kończą. A to oznacza, że ceny importowanej borówki mogą zacząć rosnąć wraz z jej spadającą podażą. W tamtym roku trend zwyżkowy zaczął się w ostatnich dniach maja i podniósł cenę średnią z 5,50 do 8,50 zł/kg w połowie czerwca.
W bieżącym sezonie zwyżki zaczęły się jeszcze wcześniej, ale miało to związek z kłopotami logistycznymi wynikającymi z pandemii koronawirusa. Owoców na nasz rynek docierało mniej i miały wyższe ceny. W Hiszpanii zresztą też było w tym sezonie drożej niż rok i dwa lata temu (około 5 euro/kg).
Ceny importowanej borówki konfekcjonowanej to obecnie w hurcie 30,00-36,00 zł/kg (opakowania 250 g) i 40,00-48,00 zł/kg (opakowania 125 g). To średnio o 21 procent drożej niż najniższa cena w sezonie (z drugiej dekady maja). I można się spodziewać kolejnych zwyżek. Jeśli pogoda opóźni w tym roku sezon krajowej borówki to będzie miała ona szansę wystartować z lepszą ceną niż w poprzednim sezonie.