„Sami się dziwimy, że cytryny takie drogie”
„Sprzedażą hurtową owoców i warzyw zajmujemy się ponad 10 lat. Pamiętam czasy, jak przyjeżdżali do nas właściciele okolicznych sklepików rolno-spożywczych i narzekali, że cytryny są drogie, a przecież wtedy kosztowały one w hurcie 2,5 złotego za kilogram, najwyżej 3 złote. Teraz te same cytryny kosztują u nas 10 złotych za kilo. Importujemy je głównie z Hiszpanii. Rok temu o tej porze mieliśmy je w ofercie za 8 złotych za kilogram, a w sezonie zimowym, który w przypadku cytryny zaczyna się w handlu mniej więcej w połowie listopada, cena zaczynała się od 3,5-4 złotych w hurcie” - mówi pracownik hurtowni owoców i warzyw niedaleko Świnoujścia (województwo zachodniopomorskie).
Wspomniana przez niego stawka 10 zł/kg i tak nie jest najwyższa. Na rynkach hurtowych ceny cytryn bywają obecnie jeszcze wyższe. Przykładowo na rynku hurtowym Rybitwy-Kraków ten cytrus kosztuje nawet 11 złotych za kilogram. Ceny w niektórych lokalizacjach wzrosły nawet o ponad 30 procent w stosunku rok do roku. „W przypadku owoców krajowych winą obarczalibyśmy niepogodę. Tutaj jednak raczej chodzi o opóźnienie lub ograniczenie dostaw spowodowanych przez pandemię. Koronawirus sprawił, że Hiszpania, Włochy, Grecja czy Turcja, z których ściągamy cytryny, mają dodatkowe obowiązki do wykonania, związane z obostrzeniami w czasie COVID-19 właśnie. To powoduje podwyżkę cen tych cytrusów” - uważa pracownik hurtowni.
Zobacz więcej: Cytryny