Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Ukraina – czereśnie tańsze niż rok wcześniej?

Analitycy EastFruit przewidują, że sezon czereśniowy 2019 będzie jednym z najtrudniejszych, jeśli nie najtrudniejszym w historii dla ukraińskich sadowników. Produkcja rośnie, ale z nią rośnie też konkurencja i to nie tylko na rynku krajowym, ale także na rynku zewnętrznym.

W kraju rosną obszary sadów czereśniowych. Istnieją nowe zaawansowane technologicznie projekty uprawy czereśni. Zmiany klimatu przyczyniają się również do wcześniejszego rozpoczęcia sezonu, jednak nie pozwala to na wyższą cenę produktów - w 2018 roku ceny sprzedaży czereśni na Ukrainie znacznie spadły.

Podobnie europejscy producenci czereśni w 2018 roku stanęli w obliczu kryzysu cenowego. Co więcej, najtrudniejsza sytuacja rozwinęła się również w najbardziej dochodowym segmencie - w produkcji i dostawie wczesnych odmian czereśni z południowych regionów UE. Jednym z głównych powodów jest to, że coraz więcej czereśni uprawia się w szklarniach i coraz częściej takich owoców wchodzi na rynek.

Jednak jeszcze poważniejszym problemem dla rolników uprawiających czereśnie w UE i na Ukrainie jest rosnąca konkurencja ze strony krajów trzecich. Turcja w 2018 roku wyeksportowała o 24 procent więcej czereśni niż w roku 2017 i zwiększyła wolumen eksportu do rekordowych 75,3 tys. ton.

Uzbekistan również znacznie zwiększył eksport czereśni i znalazł się w czołówce czterech światowych eksporterów, umieszczając na rynkach zagranicznych, według szacunków EastFruit, około 45 - 50 tys. ton tych owoców. Oznacza to, że Uzbekistan zwiększył eksport osiem razy w ciągu zaledwie trzech lat, a tak znacząca zmiana nie mogła pozostać niezauważona na rynku.

Turcja i Uzbekistan w sumie zwiększyły eksport czereśni o prawie 60 tys. ton w ciągu dwóch lat, podczas gdy Ukraina eksportuje mniej niż 4 tys. ton tych owoców rocznie. Oprócz Turcji i Uzbekistanu znacznie wzrasta eksport czereśni z Mołdawii. I choć, według uczestników rynku, część eksportu z Mołdawii to reeksport czereśni z Ukrainy i Polski do Rosji, eksport mołdawskich czereśni również dynamicznie rośnie i już prawie dwukrotnie przewyższa wywóz czereśni z Ukrainy.

„Obecnie segment czereśni wczesnych w Europie, a nawet w Rosji, okazał się przesycony ofertami - Hiszpania, Włochy, Grecja, Turcja, Uzbekistan aktywnie oferują czereśnie od 20 kwietnia do 30 maja, więc stale rośnie presja na ceny”, mówi Andrej Jarmak, ekonomista w Departamencie Inwestycji Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).

„Jednocześnie istnieje znakomita nisza w Europie i na Bliskim Wschodzie dla późnych odmian czereśni, gdzie można teraz zarabiać więcej niż kiedyś. Ten segment na Bliskim Wschodzie jest zdominowany przez dostawców z Kanady i Stanów Zjednoczonych. Dla ukraińskich eksporterów czereśni jest całkowicie niewłaściwym konkurowanie cenami z Uzbekistanem i Turcją, zwłaszcza na rynku Bliskiego Wschodu, gdzie mamy kosztowną logistykę. Ale możemy konkurować ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą, ponieważ dostarczają produkty z daleka”- zauważa ekspert.

Andrej Jarmak twierdzi również, że priorytetem dla Ukrainy powinno być uzyskanie dostępu do chińskiego rynku, ponieważ Ukraina będzie w stanie konkurować w tym segmencie raczej drogim produktem późnym, gdzie głównymi dostawcami są również eksporterzy z Ameryki Północnej. Segment późnej czereśni jest również atrakcyjny dla importerów owoców z Unii Europejskiej, ponieważ będą oni mogli przedłużyć sezon handlowy tym popularnym rodzajem owoców pestkowych poprzez dostawy z Ukrainy.

Jednakże, aby wejść do tego segmentu, oprócz wyboru niezbędnych odmian i technologii uprawy, ukraińscy ogrodnicy muszą również zainwestować znaczne środki w technologię chłodzenia wodnego (hydrokrakowania) czereśni, a także w technologię ich przechowywania, sortowania (kalibracji) i transportu. I oczywiście należy podjąć znacznie większy wysiłek w dziedzinie marketingu.

Tymczasem perspektywy cen czereśni w głównym sezonie sprzedaży nie wyglądają zbyt atrakcyjnie. Pierwsza uzbecka czereśnia weszła na rynki Rosji po bardzo niskich cenach - poniżej 2 USD za kg. I choć teraz ceny nieznacznie się wyrównały, taki poziom cen dla Rosji jest całkowicie nietypowy - z reguły wczesne czereśnie były importowane nie taniej niż 2 USD za kg.

W Unii Europejskiej ceny czereśni także nie są korzystne dla ogrodników. Wczesne produkty sprzedawane są jeszcze taniej niż rok wcześniej. Dlatego w tym sezonie ukraińscy eksporterzy będą musieli bardziej aktywnie pracować nad jakością produktu, aby przynajmniej zarobić nie mniej niż rok wcześniej. Ponadto w tej chwili ceny truskawek, które są głównym konkurentem czereśni na przełomie maja i czerwca, na rynku ukraińskim gwałtownie spadły.

Według EastFruit Ukraina nadal kieruje praktycznie cały swój eksport czereśni na rynki Białorusi i Mołdawii (czytaj na rynek rosyjski, ponieważ niemal całe dostawy tych owoców są ponownie eksportowane). I chociaż były pewne dostawy na rynek Polski, Litwy i Estonii, eksport czereśni z Ukrainy do UE nie stał się stałym trendem, ponieważ w tym celu konieczne jest rozwinięcie infrastruktury kalibracji, sortowania, pakowania i marketingu.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE