Amerykańscy sadownicy martwią się o chiński import
Chiny po dwóch latach embarga otworzyły granice dla jabłek ze Stanów Zjednoczonych - wszystkich uprawianych w tym kraju odmian. W ramach wymiany handlowej Chiny liczą natomiast, na akceptację wwozu jabłek chińskich na teren USA. Nikt nie jest do końca pewien kiedy pierwsze chińskie jabłka trafią na amerykański rynek, sadownicy z USA czują jednak pewne zaniepokojenie i obawiają się konkurencji.
Długo oczekiwany dwustronny handel, który całkowicie otworzy porty w obu krajach dla świeżych jabłek będzie sporym wyzwaniem dla rodzimych upraw - szczególnie z regionu Waszyngtonu. Lokalni producenci będą musieli zmierzyć się z ogromnym rynkiem chińskim serwując owoce jak najwyższej jakości.
Amerykańscy eksperci związani z branżą sadowniczą twierdzą, że nie boją się tej ogromnej chińskiej produkcji, która mogłaby zalać amerykański rynek. Oni uważają, że Stany Zjednoczone będą wciąż sprzedawać znacznie więcej, niż kupują.
Na razie obawy amerykańskich sadowników są chyba przedwczesne, bo Chiny planują zaimportować w pierwszej kolejności jabłka odmiany Fuji, której produkcja w Stanach Zjednoczonych jest znikoma.
Zobacz więcej: Jabłka
Ukraina – ceny wciąż rosną
Rosja: importowane jabłka dwa razy droższe
czytaj dalej
Argentyna: Eksporterzy jabłek i gruszek żądają pomocy
czytaj dalej
Wzrost importu polskich jabłek do Kazachstanu
czytaj dalej
Mołdawia eksportuje jabłka do Bangladeszu
czytaj dalej
Chiny otworzyły granice na jabłka z USA
czytaj dalej