Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Będzie produkcja jabłek jak przed embargiem?

Sadownicy z Grójca ostatnio żartują, że jak tak dalej pójdzie, to w Grójcu albo Błędowie postawią Putinowi pomnik – powiedział money.pl prezes Stowarzyszenia Sady Grójeckie Maciej Majewski.

Embargo dało w kość sadownikom i właściwie cały czas jest  odczuwalne. Chcą oni jednak przekuć ten problem w sukces. Przed wprowadzeniem embarga polskie jabłka eksportowane były do 59 krajów. Teraz jest tych krajów aż 75, w tym takie jak Chiny, Wietnam czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Embargo weszło w życie z początkiem sierpnia 2014 r. Zakaz dotyczył oprócz świeżych jabłek, innych owoców, takich jak gruszki, wiśnie, czereśnie czy śliwki. Ministerstwo rolnictwa szacowało wówczas, że straty polskich firm mogą sięgnąć 500 mln zł. Minęły ponad trzy lata, a eksport jabłek wciąż nie wrócił do poziomu sprzed embarga. Pomogła przy tym UE i fundusze europejskiej. Dzięki nim możliwe było przeprowadzenie kampanii promocyjnych i szukanie nowych rynków zbytu, takich jak ZEA, Chiny czy Wietnam. Jabłka trafiły też do sieci handlowych jak Lidl, Kaufland i Makro, dzięki czemu wzrosła sprzedaż krajowa, a w tym roku sadownicy planują wrócić do produkcji sprzed embarga, o ile pozwoli na to pogoda.

FM: Przypomnijmy, że produkcja jabłek w Polsce przed wprowadzeniem embargo była na poziomie 3,5 mln a nawet niższym – w latach 2005 – 2013 w żadnym roku nie osiągnęła nawet poziomu 3,2 mln ton, a wiele lat pozostawała poniżej 3 mln ton. Co w takim razie mają na myśli przedstawiciele ZSRP i sadownicy chcący „wrócić do produkcji sprzed embarga”, skoro produkcja obecnie jest wyższa niż w tamtym okresie (oczywiście pomijając ten sezon, ale tu wpływ miały czynniki niezależne od człowieka).

Według fresh-market.pl koncepcja powinna raczej dotyczyć zwiększenia handlu, przede wszystkim eksportu a nie samej produkcji jabłek, niezależnie od „marki”, choć i tu źle nie jest. Tuż przed wprowadzeniem embargo eksport jabłek z Polski wynosił odpowiednio 1,189 mln ton w 2013 i 1,027 mln ton w 2014 roku. W całym 2016 roku eksport polskich jabłek był już na poziomie 1,009 mln ton, a w 2017 roku (nie ma jeszcze danych za pełny rok) w trzech pierwszych kwartałach wyniósł 832,76 tys. ton. W tym samym czasie 2016 roku eksport zamknął się wielkością 794,01 tys. ton, co oznacza, że finalnie 2017 rok powinien przynieść jeszcze jego wzrost. 

Promocja polskich jabłek na świecie przynosi pożądane efekty i ilość krajów zainteresowanych nimi rośnie, co przekłada się na wielkość eksportu. Na lokalnym rynku także widać ożywienie w handlu jabłkami, co dobrze rokuje na przyszłość, jednak o produkcji powinno się w tym momencie mówić raczej w kategoriach spadku i skupieniu się na jakości. 

 

Zobacz więcej: Jabłka

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem