Cenowy bałagan
W ostatnich dniach ciężko nadążyć nad cenami jabłek przemysłowych. Niby na rynku panuje trend zniżkowy, jest on jednak bardzo nieregularny, a w niektórych firmach wręcz można zaobserwować jednogroszowe zwyżki cen. Pośrednicy próbują nadążyć za przetwórniami, które manewrują cenami jak tylko mogą zmieniając je dosłownie z dnia na dzień. Te ciągłe zmiany spowodowały spory bałagan cenowy na rynku i frustrację wśród sadowników, którzy znów przestali sypać.
Ostatnie kilka dni były chyba najgorsze dla sadowników na Lubelszczyźnie, ponieważ tam spadek cen był najintensywniejszy i dziś sadownicy z tamtego regionu mogą dostać co najwyżej od 48 do 50 groszy za kilogram. Na Mazowszu i woj. łódzkim ceny także są zróżnicowane i oscylują w granicach 45 – 47 groszy za kilogram. Słyszy się także o pierwszych skupach oferujących nawet mniej, bo 43 – 44 groszy/kg, jednak oficjalnie żadna firma tego nie potwierdziła. W okolicach Sandomierza pośrednicy płacą za przemysł 47 – 48 groszy/kg a w Małopolsce 43 - 45 groszy/kg.
Zobacz więcej: Jabłka
A jednak...
czytaj dalej
Cena idzie we właściwym kierunku
czytaj dalej
Spadek cen koncentratu jabłkowego?
czytaj dalej
Przetwory jabłkowe w Rosji tylko dla elit?
czytaj dalej
Powoli i ociężale ruszyła machina…
czytaj dalej