Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Czy Narodowy Holding Spożywczy pomoże przy nagłych spadkach cen?

Wojewoda odwiedził 19 września gospodarstwa Waldemara Cybulskiego w Chrząszczewie i Cezarego Rokickiego w Białej Rawskiej. O planach rządu, który chce pomóc rolnikom, opowiadał także na spotkaniu z sadownikami w Białej Rawskiej.

Sprzyjająca pogoda sprawiła, że zbiory jabłek rozpoczęły się w tym roku dużo wcześniej niż zwykle. Wraz z nimi pojawił się już problem bardzo niskich cen skupu. Ten sam, który już wcześniej dotknął producentów owoców miękkich, takich jak maliny, wiśnie czy czereśnie.

- 35 do 50 groszy płacą dzisiaj za kilogram jabłka konsumpcyjnego. Jabłko przemysłowe kosztuje 17, a czasem nawet 15 groszy - informuje właściciel sadu Jan Rokicki. - Wiśnia była po 70 groszy, a 13 złotych kosztowała w markecie. Czereśnia w tym roku zgniła na drzewach, ludzie nie mogli zebrać, bo płacili od 2 do 4 zł. W marketach kosztowała po 25 złotych - dodaje jego syn Cezary Rokicki. - Jak to się może opłacać? - pyta retorycznie.

Rząd chce, aby Narodowy Holding Spożywczy prowadził skuteczny skup towarów. Rolnicy mieliby być udziałowcami w tym przedsięwzięciu. - Ceny skupu są zabójcze dla polskiego rolnika - przyznaje wojewoda Rau. - Holding spożywczy stanowi odpowiedź na te bolączki dlatego, że państwo kupi po najwyższej akceptowalnej przez rynek cenie i tym samym konkurencja będzie musiała podnieść własne ceny. Drugą kwestią jest przetwórczość. Większość polskich przetwórni wykupił obcy kapitał, który dyktuje dzisiaj ceny. Program rządu dla wsi ma pomóc przywrócić polskie przetwórnie.

 

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem