Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Czy polskie sadownictwo skorzysta na celnej wojnie między Chinami a Stanami Zjednoczonymi?

2018-03-29 14:07

To jednak nie tylko kwestia głośno opisywanych w mediach rur czy złomu. Na opublikowanej przez chiński resort handlu liście 128 produktów, na które w dwóch etapach mają być nałożone cła, jest siedem grup towarowych, a zdecydowana większość z nich to żywność. Od wszelkiego rodzaju orzechów przez świeże owoce cytrusowe, figi, mango, czereśnie czy jabłka, różne mrożone owoce miękkie oraz suszone, wina musujące i gronowe, a także inne alkohole, żeń-szeń pod różnymi postaciami, mrożone, chłodzone i świeże elementy wieprzowe po osławione stalowe rury i inne stalowe elementy oraz złom (aluminium). Przynajmniej w część tych produktów Chińczycy mogliby zaopatrzyć się w Europie, w tym w Polsce.

Obecna sytuacja to szansa, ale to my musimy przejąć pałeczkę. Powinniśmy być szczególnie aktywni, m.in. w pozyskiwaniu certyfikacji na Chiny, a tu niektórzy sadownicy zrezygnowali, a później w walce o klienta. Amerykańskie jabłka są na chińskim rynku od wielu lat, są rozpoznawalne i mają pozycję. Część konsumentów będzie więc prawdopodobnie skłonna je kupić mimo ceł, czyli zapłacić więcej, a część będzie szukać alternatywy. Nie jesteśmy jednak jedyni — na chińskim rynku mocno walczą jabłka nowozelandzkie, chilijskie czy z RPA. Zwrot w stronę polskich jabłek sam na pewno nie nastąpi.

Chińczycy raz zamykają, raz otwierają drzwi przed amerykańskimi jabłkami. Ostatnio docierało tam ich sporo, więc wprowadzenie ograniczeń oznacza dla nas dużą szansę. Europa ma ciągle nieprzetarte „owocowe” szlaki w Chinach i masowo tam nie sprzedaje wielu owoców. To kwestia otwarcia rynku administracyjnie dla wielu produktów — nie możemy wysyłać wielu produktów, na które — jeśli będą z USA — ma obowiązywać cło. Tak jest np. z mrożonymi malinami. Powinniśmy więc też wykorzystać ten moment na walkę o dopuszczenie na rynku. Nawet jeśli nie sprzedamy do Chin np. gruszek, to sprzedamy je bądź inne owoce do tych krajów europejskich, które swój towar wyślą właśnie tam.

 

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem