Eksport jabłek – początek sezonu

2019-11-04 15:53

W poniższym tekście przeanalizujemy pierwszy miesiąc nowego sezonu eksportu jabłek, czyli lipiec 2019 roku na tle tego samego okresu w dwóch wcześniejszych latach. Wszystkie dane użyte w artykule pochodzą z informacji Głównego Urzędu Statystycznego.

Analizując eksport jabłek w lipcu bieżącego roku na tle tego samego miesiąca w dwóch poprzednich latach widać, że wypada on bardzo dobrze, zwłaszcza w wymiarze ilościowym. Jak to pokazujemy na dwóch pierwszych wykresach poniżej, eksport w ujęciu ilościowym był wyższy od tego z lipca 2018 i lipca 2017 roku. Jeśli chodzi o wymiar wartościowy, to jest on wyraźnie większy od tego z lipca 2017, ale nieco mniejszy od eksportu z lipca 2018.

Wzrost w obu kategoriach w relacji rok 2017 do roku 2019 nie dziwi. W 2017 zbiory były katastrofalnie niskie i nie było co zbytnio eksportować. Teraz też mamy niskie zbiory, a mimo to na eksport trafiło więcej jabłek niż w obfitym ilościowo lipcu 2018 roku. Oby był to dobry prognostyk na kolejne miesiące.

A jacy byli najwięksi lipcowi odbiorcy polskich jabłek? I czy doszło w ostatnich latach do zasadniczych zmian w geografii tego eksportu? Poniżej odpowiemy na te pytania odwołując się do trzech wykresów przedstawiających ilościowo i jakościowo eksport do największych odbiorców polskiego jabłka.

Jak widać, pod względem ilościowym, liderem w zakupie polskich jabłek w lipcu pozostaje Białoruś. Jednak fluktuacje między poszczególny latami są znaczące. Na tyle, że w lipcu 2018 pod względem wartości to Niemcy znalazły się przed Białorusią.

We wszystkich trzech lipcach, prócz Białorusi, wśród największych odbiorców widnieje Rumunia, a w dwu z trzech przypadków są tam także Niemcy i Kazachstan. Nie jest to niespodzianką, bo wszystkie te kraje znajdują się wśród głównych odbiorców polskiego jabłka w całym sezonie.

Warto zwrócić na koniec uwagę na jeszcze jedną rzecz, widoczną doskonale w zestawieniu z lipca 2019 roku. Cena średnia, liczona jako iloraz ilości przez wartość, dla Białorusi i Ukrainy oscyluje wokół wartości 1 zł/kg. Zdecydowanie lepiej wypada ten wskaźnik dla Rumunii (1,50 zł/kg), a szczególnie dla Niemiec (2,35 zł/kg), co pokazuje, gdzie eksport jest bardziej opłacalny (pozostaje oczywiście kwestia rozmiarów popytu).