Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Embargo nie dla szkółkarzy

2014-11-10 13:20

Embargo nałożone przez Federację Rosyjską wybiórczo atakuje branżę sadowniczą. Główny cel stanowią producenci owoców, a także eksporterzy i transportowcy którzy już teraz, po trzech miesiącach wprowadzonych sankcji bardzo mocno odczuwają negatywne ich skutki.

Sadownicy ledwo „wiążą koniec z końcem” starając się sprostać zobowiązaniom wobec banków i po prostu żyć, eksporterzy balansując na granicy bankructwa oszczędzają gdzie się da i na czym się da.

Jest jednak gałąź branży sadowniczej, która radzi sobie wyśmienicie, a nawet można powiedzieć, że dzięki embargu - jeszcze lepiej jak zazwyczaj. Szkółkarze, bo to o nich mowa nie narzekają na brak klientów, o ironio z których wielu to sadownicy zza naszej wschodniej granicy. Drzewka m. in. jabłoni sprzedają się niczym gorące bułeczki i wygląda na to, że na wiosnę sytuacja będzie podobna. Rosja postanowiła uniezależnić się od europejskiego sadownictwa i sadzi na potęgę sady jabłoniowe. Sporym zainteresowaniem cieszy się Idared, sporty Jonagolda, czy Gloster. Inne odmiany jak Gala także znajdują odbiorców wśród rosyjskich sadowników.

Szkółkarze są zadowoleni, bo interes się kręci, a producenci zza wschodniej granicy dostają to czego oczekują. Nikt tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy jakie konsekwencje niesie za sobą ten niczym nie zmącony handel. Rosja staje się coraz bardziej liczącym się producentem jabłek, a tym samym coraz skuteczniej odcina się od importu. Za kilka lat, gdy te polskie jabłonki wejdę w pełnię owocowania, Polska może całkowicie stać się zbędna w handlu jabłkami ze Wschodem. Z czasem i szkółkarstwo rozwinie się w Rosji na tyle, że to polskie zacznie dotkliwie odczuwać rozwój branży za wschodnią granicą.

Embarga na handel drzewkami nie ma po obu stronach. Okulanty szerokim strumieniem płyną na linii Unia Europejska - Federacja Rosyjska. Co gorsza, nie ma też żadnych prawnych uwarunkowań by móc ten handel ograniczyć. Wygląda na to, że Rosja w tym całym politycznym zamieszaniu dużo bardziej dba o własne interesy, my zaś z rozbrajającą niefrasobliwością najnormalniej w świecie strzelamy sobie w kolano. Obudzimy się już po fakcie, bo "mądry Polak, ale po szkodzie".

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE