Jak radzi sobie Alwa?
Są odmiany, które pomimo, że wrzucane są zarówno przez sadowników i sprzedających do worka z odmianami „czerwonymi”, cenowo jednak wybijają się z tego miksa. Należy do nich m. in. Alwa w przypadku której, są sezony w których jej ceny są średnio o 35 proc. wyższe niż pozostałych odmian czerwonych.
Taka sytuacja miała choćby miejsce rok temu, kiedy to na przełomie grudnia 2017 i stycznia 2018 roku Alwa była skupowana średnio o 40 groszy drożej w porównaniu do pozostałych odmian czerwonych. Za dobrze wybarwione owoce w kalibrze 70+ można było otrzymać od 1,70 do 1,90 zł/kg netto, a za pozostałe odmiany w granicach 1,30 – 1,50 zł. W poprzednich sezonach też było podobnie, choć różnica w cenie nie aż tak duża.
W tym roku jednak sytuacja producentów Alwy nie jest taka korzystna i obecnie Alwa cenowo nie różni się od pozostałych „czerwoniaków”. No może gdzieniegdzie jest o jakieś 5 groszy na kilogramie droższa. Generalnie jednak drożej specjalnie nie jest.
Za dobrze wybarwione owoce w kalibrze 70+ z chłodni można dziś otrzymać od 0,40 do 0,50 zł/kg netto. Podobne ceny obowiązują praktycznie na większość odmian czerwonych takich jak Jonagold i sporty, Szampion czy Ligol. Jabłka w kartonach, tzw. na gotowo w kalibrze 70+ skupowane są w cenie do 0,70 zł za kilogram.
Zobacz więcej: Jabłka