Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Jak to będzie z przemysłem?

2015-09-09 14:03

Jabłka przemysłowe są drogie a będą jeszcze droższe. Susza ograniczyła produkcję owoców w sadach konwencjonalnych, a owoców z sadów przydomowych i zaniedbanych nie będzie praktycznie w ogóle. To w znacznym stopniu ograniczy podaż surowca, a tym samym wpłynie na wysokość cen.

Sadownicy próbują prognozować maksimum cenowe dla tegorocznego sezonu analizując sytuację z poprzednich lat. Faktycznie, jak widać na wykresach, w latach gdy produkcja jabłek była wysoka ceny jabłek przemysłowych były niskie, zaś w latach w których zbiory były ograniczone, ceny szybowały ostro w górę. Zakładając zatem, że w tym roku produkcja jabłek będzie niższa od wstępnie szacowanej (miało być około 3,7 - 3,8 mln ton) średnio o 25 proc. (wyniesie około 2,8 - 2,9 mln ton) ceny powinny wzrosnąć.

Idąc dalej tym tokiem rozumowania i porównując wielkość zbiorów w bieżącym roku ze zbiorami poprzedniorocznymi można by założyć, że średnia listopadowa cena jabłek przemysłowych będzie na poziomie zbliżonym do ceny z 2012 roku - wówczas produkcja jabłek osiągnęła pułap 2,9 mln ton. Już dziś jednak widać, że jest to nierealne.

Szacowanie ceny jabłek przemysłowych jest dużo bardziej skomplikowane, nie da się bowiem tylko na podstawie wielkości produkcji oszacować sytuacji w danym sezonie. W ubiegłym roku duży wpływ na ceny miało embargo nałożone przez Rosję i panika wśród sadowników, która skutkowała szybką utylizacją jabłek, w tym właśnie na przemysł. Przetwórcy korzystając z zamieszania na rynku nakupili ogromne ilości surowca w skrajnie niskich cenach - cena przemysłu w ubiegłym roku wahała się od 10 do 22 groszy za kilogram.

W tym roku oprócz ograniczenia podaży jabłek przemysłowych, mamy do czynienia ze znacznie zwiększonym popytem na koncentrat jabłkowy i to nie tylko ze strony rynku rosyjskiego, ale i rynków zachodnich. Producenci jabłek przy tym, podchodzą do handlu z dużo większym spokojem i na pewno nie poddadzą się takiej panice jak rok temu.

Słabe zbiory jabłek i wysoki popyt na produkt końcowy pozwoli w tym roku na osiągnięcie wysokich cen przemysłu. Już teraz pośrednicy uważają, że w listopadzie możemy mieć do czynienia z ceną na poziomie nawet 80 groszy za kilogram. Sadownicy są jeszcze większymi optymistami i uważają, że cena może dojść nawet do złotówki. Na razie, a mamy dopiero pierwszą dekadę września, ceny jabłek przemysłowych w skupach oscylują w granicach 48 - 53 groszy za kilogram.

 

 
 
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE