Jest popyt na jabłka w drobniejszych kalibrach
Niska wartość rubla względem euro i dolara to spory problem w handlu jabłkami z Federacją Rosyjską. Popyt na te owoce znacznie spadł, a ceny produktów importowanych, w tym także polskich jabłek, poszybowały w rosyjskich sklepach w górę.
Obecna sytuacja jest niekorzystna nie tylko dla polskich eksporterów, ale i dla rosyjskich odbiorców. Próbą wyjścia z tego impasu jest handel jabłkami o nieco mniejszych wymiarach, które są nieco tańsze, ale dzięki temu w zasięgu finansowym rosyjskich konsumentów.
Coraz częściej polskie firmy eksportowe zamiast jabłek w kalibrach 70+ czy 80+ kupują jabłka drobniejsze od 65+, a nawet 60+. Za jabłka odmian czerwonych w kalibrze 65+ z warunków kontrolowanej atmosfery sadownicy mogą obecnie otrzymać 0,75 – 0,85 zł/kg w zależności od odmiany, jeszcze drobniejsze owoce od 60 mm skupowane są w cenie 0,65 – 0,70 zł/kg.
Jak na razie ta alternatywa w handlu jabłkami się sprawdza, bo drobnica znajduje odbiorców. Jak długo popyt na jabłka w małych kalibrach się utrzyma nie wiadomo.
Zobacz więcej: Jabłka
Zmiany na rynku jabłek na Ukrainie
czytaj dalej
Czy każdemu uda się sprzedać wszystkie jabłka?
czytaj dalej
Zróżnicowane ceny jabłek odmian czerwonych
czytaj dalej
I znów Idared poniżej złotówki
czytaj dalej