Polacy nie kupiją jabłek, bo są słabej jakości?

W 2013 roku stastyczny Kowalski zjadł tylko 14 kg jabłek, natomiast przed dekadą spożywaliśmy, aż 23 kg jabłek - wynika z statystyk.

— Jest to o tyle ciekawe zjawisko, że w tym czasie wzrosła konsumpcja cytrusów i bananów, choć jabłka są od nich zazwyczaj tańsze, a polski konsument patrzy na cenę. Na większy wzrost spożycia producenci nie mogą już liczyć — na łamach Pulsu Biznesu przewiduje Irena Strojewska z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ).

— Wciąż produkujemy dużo jabłek, które nadają się tylko do przerobu na soki. Nie spełniają norm, jeśli chodzi o wielkość i barwę —zauważa Mariusz Dziwulski z banku BGŻ. Dodaje, że klient kupuje wzroskiem, a nie rzadko ekspozycja jabłke w sklepach jest daleka do zachęty zakupu tych owoców. Ekspert, jednak widzi szanse na zmiane, ale związane jest to z podniesiem jakości jabłek..

— Wymaga to jednak intensywnej promocji tych owoców. Wprawdzie pojawiają się pojedyncze kampanie, ale jakoś nie mogą przebić się na tyle mocno do świadomości konsumentów, by więcej kupowali — przekonuje analityk BGŻ.

Zobacz więcej: Jabłka