Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Popyt na jabłka jest, ale ceny…

2014-04-08 11:27

Sytuacja w eksporcie jabłek w ostatnim tygodniu bardzo się poprawiła. Popyt na jabłka wzrósł i widać to dość wyraźnie. W rejonie grójeckim ruch TIR-ów jest duży, a firmy eksportowe kupują większość odmian dostępnych obecnie na rynku. Dużym zainteresowaniem cieszy się Idared, którego eksport po marcowym zahamowaniu, rozpędził się na całego. Eksporterzy biorą także czerwoniaki w tym Jonagoldy (czerwone sporty), Glostera, Ligola, a także Golden Deliciousa, Mutsu oraz Galę. No, dosłownie wszystkie odmiany obecne do tej pory na rynku.

Wzrost popytu na jabłka nie przekłada się jednak w żaden sposób na wzrost cen, które praktycznie zamarły na poziomie z połowy marca. Trendy cenowe na rynku wyznaczają bowiem firmy eksportujące jabłka na rynek Federacji Rosyjskiej, a te mają spore problemy z coraz bardziej narzekającymi na ich wysokość odbiorcami i nie mają nawet co myśleć o kupowaniu czegokolwiek drożej. Firmy handlujące z sieciami i eksportujące jabłka w inne rejony niż rynki wschodnie nabrały natomiast wody w usta, dla nich obecna sytuacja jest bardzo korzystna i nie zamierzają w żaden sposób wychodzić przed szereg.

Patrząc na to co się dzieje na rynku i na stabilizujący się powoli handel jabłkami, nie ma za bardzo co liczyć w najbliższym czasie na jakiekolwiek większe podwyżki cen, a czekanie na nie w tym sezonie do maja czy czerwca może jednak być niczym strzał w kolano – sytuacja między UE a Federacją Rosyjską wciąż jest bowiem niepewna i nie wiadomo co się może jeszcze wydarzyć, dlatego szybka sprzedaż owoców w tym roku jest mądrym i zasadnym posunięciem. Warto przy tym rozejrzeć się za lepszymi ofertami, bo ceny potrafią być bardzo zróżnicowane, np. Idareda w kalibrze 70+ można obecnie sprzedać od 85 groszy do nawet 1,10 zł za kilogram.
 

 

Zobacz więcej: Jabłka

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE