Rosyjskie embargo ratunkiem dla polskiego rolnictwa?
Ograniczenie eksportu do Rosji może w dłuższej perspektywie wzmocnić polskie rolnictwo - podaje biztok.pl. Dzięki działaniom m.in. resortu rolnictwa i gospodarki poprawia się dostęp do nowych rynków zbytu, które mogą w przyszłości ograniczyć znaczenie Rosji jako odbiorcy naszych produktów rolnych. Polscy rolnicy eksportują już do ponad 100 krajów na świecie, a wartość eksportu produktów rolno-spożywczych w ciągu 10 lat zwiększyła się czterokrotnie.
Choć dla niektórych producentów embargo jest problemem, to jednak długoterminowo może ono nawet wzmocnić polskie rolnictwo. Resorty rolnictwa i gospodarki wspierają bowiem dalszy rozwój eksportu, którego wartość w tym roku przekroczy prawdopodobnie 20 mld euro. Obecne trudności raczej wzmocnią polskie rolnictwo, niż je osłabią. Podejmowane działania i nowe kierunki promocyjne doprowadzą do tego, że prawdopodobnie pozyskamy kolejne rynki zbytu, co jest bardzo ważne, bo podstawowym problemem naszego eksportu jest jego dywersyfikacja – mówi prof. dr hab. Paweł Czechowski, kierownik Zakładu Prawa Rolnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Polscy sadownicy mogą już dziś sprzedawać jabłka do Kanady, a wkrótce także do Chile. Chile zaczęło kupować również polską wieprzowinę, a Chiny – części drobiu i mleko.
Zobacz więcej: Jabłka
Rosja podejrzewa Albanię o przemyt owoców z UE
czytaj dalej
Embargo nie dla szkółkarzy
czytaj dalej