Sporo jabłek na podwarszawskich Broniszach

2014-03-10 15:09

Wysoka jakość owoców trafiających w ostatnim czasie na podwarszawskie Bronisze niweluje jednak te potencjalne spadki cen i jak na razie ceny utrzymują się na dość stabilnym poziomie, choć nie są one już tak wysokie jak jeszcze w trzeciej dekadzie lutego.

Sporo na giełdę trafia jabłek z KA, które cieszą się naprawdę sporym wzięciem. Za ładne i jędrne czerwoniaki z kontroli w większym kalibrze (80+ czy 90+) takich odmian jak Ligol, Szampion czy Cortland można dostać do 28,00 – 29,00 zł za skrzynkę. Pozostałe jabłka odmian czerwonych to wydatek rzędu 26,00 – 27,00 zł za skrzynkę. Jabłka z KA w nieco mniejszych kalibrach lub nieco słabszej jakości (mniej wybarwione, „z lekkim grzybkiem”) sprzedawane są w cenie 20,00 – 25,00 zł za skrzynkę. Jeśli chodzi o jabłka drobne czy z chłodni zwykłej, które na podwarszawskich Broniszach od pewnego czasu traktowane są jako owoce gorszej jakości, można je kupić już od 15,00 zł za skrzynkę. W przypadku Boskoopa czy Renety ceny wciąż pozostają jednymi z najwyższych – dochodzących do 40,00 zł za skrzynkę. Podobnie jest z Galą z KA, szczególnie w przypadku czerwonych sportów tej odmiany. Golden Delicious natomiast, dla odmiany, notuje spadki cenowe. Jeszcze w połowie lutego ceny ładnego Golden Deliciousa dochodziły do 45,00 zł za skrzynkę, obecnie za tą odmianę można dostać do 38,00 zł za skrzynkę i to też w przypadku naprawdę ładnych, grubych jabłek z kontroli.

W przypadku gruszek sytuacja jest odwrotna. Podaż tych owoców od pewnego czasu sukcesywnie spada, a ceny rosną. Za Konferencję na podwarszawskiej giełdzie trzeba zapłacić od 60,00 do nawet 100,00 zł za skrzynkę, a Lukasówkę od 50,00 do 80,00 zł za skrzynkę.

Zobacz więcej: Jabłka