To już końcówka
Wygląda na to, że to już końcówka handlu jabłkami przemysłowymi. Skupy powoli rezygnują z tego gatunku nastawiając się od przyszłego tygodnia na truskawkę. Część firm już na początku bieżącego tygodnia zrobiła sobie tygodniową przerwę, część zaś kupuje jabłka jeszcze do końca tygodnia. Nieliczni mają w planach walczyć i z jabłkiem i z truskawkami jednocześnie.
W ubiegłym roku sytuacja była podobna i skup „starego przemysłu” skończył się w pierwszej dekadzie czerwca. Pod koniec miesiąca natomiast rozpoczął się skup tzw. „zielonego przemysłu”.
Tak czy inaczej, warto się pospieszyć z pozbyciem się zbędnego, porażonego przez choroby balastu, bo czasu nie zostało zbyt wiele, a ceny już się nie zmienią. Dziś praktycznie większość firm z Mazowsza, woj. łódzkiego oraz Lubelszczyzny płaci sadownikom za przemysł 20 groszy za kilogram. Niektóre skupy na Lubelszczyźnie płacą o 1 - 2 grosze więcej. Są też skupy, które kupują suchy przemysł na soki m. in. na Mazowszu, płacąc za jabłka tego typu 24 - 26 groszy za kilogram - oferty na tego typu owoce są jednak bardzo nieregularne.
Zobacz więcej: Jabłka
Jak wygląda zawiązanie owoców?
Spadek eksportu koncentratu jabłkowego na Ukrainie
czytaj dalej
Ukraina: skrajnie niskie ceny jabłek
czytaj dalej
Bez szaleństw
Jest kiepsko, bardzo kiepsko
czytaj dalej