Z naszych danych korzystają instytuty, ministerstwa, sieci handlowe dołacz i Ty!

Kup teraz abonament!

„146 zł za 12 sztuk mango”. A ceny tego owocu jeszcze wzrosną jesienią

2020-08-25 18:13

Europejski rynek mango powiększa się co roku o 10-15 procent. Producenci z Brazylii pracują nad zwiększeniem podaży na europejskich rynkach. Największy z nich chce mieć wkrótce do dyspozycji 2000 hektarów obsadzonych mango. Na razie zadowolić musi się 1200 hektarami. Najwięcej konsumentów mango znajduje się w Portugalii, tam zjada się tego owocu nawet 3,5 kilograma na mieszkańca rocznie. W całej Europie wskaźnik ten jest dużo niższy. Wynosi 0,5 kilograma na mieszkańca. To - zdaniem brazylijskich producentów - oznacza potężny potencjał wzrostowy, który chcą wykorzystać. Brazylijscy plantatorzy i pośrednicy muszą rywalizować na rynkach z mango peruwiańskim, którego zbiory zaczynają się tuż po zakończeniu zbiorów brazylijskich. Mango do Europy dostarcza także Gwatemala, Honduras czy Kostaryka, stałym eksporterem mango jest również Izrael (mango izraelskie dostępne jest u nas najczęściej od lipca do połowy września), a w maju i czerwcu o rynek walczą owoce z Senegalu czy Mali.

U nas teraz jeszcze nie ma wielkiego popytu na mango. W wybranych hurtowniach i u dystrybutorów można ten owoc jednak dostać. Kosztuje przykładowo 146 zł (odmiana Kent, bio; cena dotyczy opakowania zbiorczego, 12 sztuk). Mango za taką właśnie stawkę oferuje dystrybutor w województwie mazowieckim, w powiecie warszawskim zachodnim. Tańsze owoce też można nabyć, np. za 6,75 zł za sztukę (już nie bio) - za tyle można kupić mango na Broniszach, a za 7 zł na Podlasiu (Giełda Podlaskie CRT). A będzie jeszcze drożej.

Zła wiadomość: w tym roku brazylijskie mango będzie droższe, przynajmniej o kilka procent. Przyczyny tego stanu rzeczy są dwie – dewaluacja brazylijskiej waluty oraz wzrost konsumpcji tego owocu i rosnący popyt ze strony konsumentów, którzy „uwięzieni” w domach z powodu koronawirusa decydują się na zdrowsze, w tym owocowe diety. To z kolei napędza sprzedaż m. in. mango na rynkach wewnętrznych. Tylko 15 procent całej produkcji mango z Brazylii trafia na eksport, 85 procent konsumowane jest w kraju. „Uważam, że jest to spowodowane skutkami pandemii Covid-19. Ludność chce jeść zdrowiej i chce jeść więcej owoców. To będzie światowy trend, zmiana przyzwyczajeń. Ludzie mniej podróżują i częściej przebywają w domu, przez co jedzą więcej owoców ”- mówi serwisowi freshplaza.com właściciel firmy Agrodan, największego brazylijskiego eksportera mango.

Zobacz więcej: Mango

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem