Będzie się działo
Po niedzieli na polski rynek trafią pierwsze cytryny z Turcji. Jeszcze dokładnie nie wiadomo w jakiej cenie towar będzie oferowany polskim konsumentom, ale na pewno poczują oni różnicę. To może być nawet połowa ceny cytryn argentyńskich.
Dobrze będzie widać wymianę towaru w sieciach handlowych. Z okazji tej zmiany należy spodziewać się hucznie ogłaszanych akcji promocyjnych na ten asortyment. Już teraz niektóre sieci zapowiedziały, że promocje na pewno będą. I nie ma przy tym znaczenia, że tak naprawdę nie będzie to żadna okazja, a tylko zmiana realiów na rynku i wymiana kraju dostawcy cytryn – dla konsumentów to będzie ogromny spadek ceny.
Po niedzieli można spodziewać się „cytrynowego” szału, teraz jednak jeszcze importerzy ściągają towar z Argentyny. Ich czas jednak jest już bliski, a ceny od pewnego czasu sukcesywnie spadają. W ciągu ostatniego tygodnia argentyńskie cytryny u bezpośrednich importerów staniały aż o 14 proc. na kilogramie i dziś kosztują 155,00 – 160,00 zł za 18 kg karton (8,61 – 8,89 zł/kg brutto). W sklepach jednak klienci nie odczują tych powolnych spadków cen, gdyż tam sprzedawane są owoce ze starych zamówień.
Zobacz więcej: Owoce cytrusowe
Rosja: nie odczuwamy skutków embarga
Brazylia: rośnie eksport limonek do Europy
Hiszpania: są już prognozy zbiorów cytryn
czytaj dalej
Niespodzianki na koniec sezonu?
czytaj dalej