Cena twardo się trzyma
Prognozy długoterminowe są coraz mniej optymistyczne. Lato ma być ponoć chłodne i deszczowe. Upalne lato ma zacząć się bodajże dopiero w sierpniu czyli praktycznie już po sezonie truskawkowym. Jeśli owe prognozy się sprawdzą i w czerwcu będzie tak jak teraz, na wysyp truskawek nie ma za bardzo co liczyć, a to może oznaczać tylko jedno - wysokie ceny.
Na razie ceny twardo trzymają się wysokiego poziomu. Za truskawki Honeoye na giełdzie w Nowym Przybojewie trzeba zapłacić od 7,00 zł do 10,00 zł za łubiankę (3,50 - 5,00 zł/kg), w zależności od jakości i kalibru owoców. Pozostałe odmiany (m. in. Alba) oferowane są w cenie od 11,00 do nawet 14,00 zł za łubiankę (5,50 - 7,00 zł/kg).
Ceny truskawek są wysokie a podaż wciąż niska i jak twierdzą plantatorzy z regionu Płońska i Czerwińska nad Wisłą, jeśli nie nadejdą dużo cieplejsze dni, tak zostanie. Popyt na te owoce przy tym duży, dlatego na spektakularny spadek cen nie ma na razie co liczyć. Mogą jedynie, w zależności od dnia, następować niewielkie korekty cen tak jak to miało miejsce w ostatnich tygodniach.
Zobacz więcej: Truskawki
Popadało i zdrożało
czytaj dalej
Taniocha? A będzie jeszcze taniej?
czytaj dalej
A w Moskwie wciąż zaporowe ceny truskawek
czytaj dalej
Spore zróżnicowanie cenowe na giełdach
czytaj dalej
Mamy pierwszą cenę truskawek przemysłowych
czytaj dalej