Na SORH w Sandomierzu jabłek coraz mniej

2012-05-16 10:43

Zbliżający się koniec sezonu jabłkowego widać nie tylko w firmach eksportowych, ale także na poszczególnych giełdach. W rejonie Sandomierza, gdzie dominującą metodą przechowywania owoców są przechowalnie oraz chłodnie zwykłe wielu sadowników sprzedało już zeszłoroczne zbiory. Na rynku pozostał głównie Idared, którego sadownicy sprzedają jeszcze z przechowalni oraz pozostałości jabłek z chłodni zwykłej. Sadownicy mający chłodnie KA w tym rejonie, jak sami twierdzą, nie „bawią” się w handel na giełdzie.

A ceny jabłek na SORH w Sandomierzu są zróżnicowane. Najdroższą odmianą na rynku jest Boskoop oferowany od 35,00 do 40,00 zł za skrzynkę (2,33 – 2,67 zł/kg). Za Golden Deliciousa z chłodni zwykłej sadownicy życzą sobie na placach od 22,00 do 27,00 zł za skrzynkę (1,47 – 1,80 zł/kg). Szampion oraz Gloster z chłodni zw. to wydatek rzędu 20,00 – 24,00 zł za skrzynkę (1,33 – 1,60 zł/kg) w zależności od kalibru i jakości owoców. Ligol jest nieco tańszy i trzeba zapłacić za niego od 18,00 do 22,00 zł za skrzynkę (1,20 – 1,47 zł/kg), podobne ceny obowiązują dla Jonagolda oraz jego sportów. Najtańszy na Sandomierskim Ogrodniczym Rynku Hurtowym jest Idared, który w większości pochodzi jeszcze z przechowalni. Za jabłka tej odmiany trzeba wydać od 16,00 do 20,00 zł za skrzynkę (1,07 – 1,33 zł/kg).

W halach SORH w Sandomierzu dominują owoce importowane. Są to głównie cytrusy i winogrona. Hiszpańskie truskawki oferowane są w cenie od 8,50 do 9,00 zł/kg. Polskich truskawek na sandomierskiej giełdzie jeszcze nie ma.