Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Przepaść cenowa

2016-06-06 11:02

Trwa najgorętszy okres w handlu truskawkami. Mamy pełnię sezonu dla tego gatunku - podaż owoców jest bardzo wysoka, a ceny osiągnęły już tegoroczne minimum. Jest to też złoty czas dla handlarzy oferujących truskawki w handlu detalicznym.

Ceny giełdowe truskawek wahają się obecnie między 4,00 a 8,00 zł za łubiankę czyli od 2,00 do 4,00 zł za kilogram w zależności od odmiany, giełdy i jakości owoców. Najtańszy jest Honeoye, najdroższe Roxana, Alba, czy pojawiająca się ostatnio Marmolada. Truskawki są tanie, wręcz bardzo tanie, ale tylko do poziomu handlu giełdowego, później ich ceny rosną do niebotycznych wysokości.

W tym samym czasie, w handlu detalicznym handlarze oferują truskawki mieszkańcom większych miast od 8,00 do nawet 14,00 zł za łubiankę czyli od 4,00 do 7,00 zł za kilogram (Honeoye oferowany jest od 4,00 do 5,00 zł za kilogram, pozostałe odmiany to wydatek rzędu 6,00 - 7,00 zł za kilogram). Jest to niekiedy o ponad 100 proc. więcej w porównaniu do ceny zakupu.

Niestety nieświadomi niczego klienci wierzą, że tak wysokie ceny są wynikiem sytuacji rynkowej i nie widzą nic złego w płaceniu tak wysokich kwot. Handlarze zaś, kiedy zwraca się im uwagę i mówi wprost, że mają przebitkę cenową o ponad 100 proc. na kilogramie, obruszają się i twierdzą, że aby im się sprzedaż opłacała ceny muszą być tak wysokie. Słyszy się przy tym narzekania, że ciężko od producenta „wydębić” tańszy towar, trzeba się najeździć i to wcale nie jest taki łatwy „kawałek chleba”.

Wygląda na to, że sprzedaż truskawek mieszczuchom, to dużo trudniejsze i wymagające większych nakładów finansowych zajęcie, niż ich produkcja. Niestety w tym całym truskawkowym bałaganie to właśnie handlarze zarabiają najwięcej na nieświadomych przysłowiowych „Kowalskich”.

 

 

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE